Zimno?

Wiewióra

Wczoraj spałam przy otartym na oścież oknie i kiedy przebudziłam się o 05.30 rano i wzięłam Mikę na ręce ona zaczęła dziwnie drżeć. (Tak jak komórka jak się włączy na wibracje Zawstydzony

) Mam pytanie: czy było jej wtedy zimno? A jak tak to co zrobić, żeby jej nie było zimno w nocy?

Rafał

A czy w nocy u ciebie było zimno? Bo np. ja chyba nigdy nie mam u siebie na noc otwartego okna i jest ok. A żeby nie było jej zimno to po prostu zamykaj na na noc okno Mruga

agne8190

Myślę, że kosia się przeziębiła poczytaj o tym w chorobach ;-)

Dominika9

A myślisz, że dlaczego nie zostawia się koszaków na noc na dworze? Nawet jak mają towarzystwo. A Twój koszak nawet nie ma się do kogo przytulić i ogrzać. Nadal myślisz, że trzymanie jednego koszaka to dobry pomysł? Skoro mówiłaś, że będziesz przy nim jak będzie tego potrzebować to powinnać przy nim być w nocy i go grzać. Dasz radę?

Lepiej poobserwuj kosza, bo przeziębienie dla takiej kruszynki jest niebezpieczne. A następnym razem jak będziesz chciała zostawiać na noc okno otwarte to wynieś koszaka do innego pokoju i zamknij drzwi.

Wiewióra

Jak tylko zamknęłam okno Mika zaczęła zachowywać się normalnie. Na pewno nie jest przeziębiona, bo by to było widać.