Kilka podstawowych pytań o Kosi

Justynaka1988

Witam,
Mam pytań parę gdyż śledzę pilnie forum o kosiach i obserwują moja koszę i wysuwa m się parę pytań.
Jest to moje pierwsze zwierzątko ponoć samiczka i chcę tutaj wstawić zdjęcie podwozia aby ktoś mógł zobaczyć aby na pewno się nie mylę. Mam ją u siebie ok. miesiąca a w sumie ma gdzieś 7 miesięcy wg sprzedawcy. Jest ona póki co sama w klatce gdyż nie wiedziałam że to zwierzęta stadne. Na pewno nie długo dokupię jej samiczkę gdyż nie chcę mieć młodych, a myślę że dwie samiczki będą się lubiły. Reasumując: mam jedną samiczkę (póki co) w klatce o wymiarach długość 40 szer. 30 i wys. 45 cm jest ona trochę mała myślę iż tym bardziej chcę drugą dokupić i chcę zrobić sama taką klatkę
[link widoczny dla zalogowanych]
no oczywiście jeszcze wiele innych rzeczy dołożyć do środka ale generalnie takich wymiarów.
moje pytania to:
1. moja Tosia miała w sklepie zoologicznym miskę gdzie sypano jej piach do kąpieli i cały czas miała i mi tak kazali też. Ja wyczytałam że lepiej nie bo tylko rozsypuje i robi sobie z niej kibelek no i rzeczywiście u mnie tak było. Więc wymyśliłam że będę jej sypać piach Vitakraft do wanny normalnej suchej wysypanej piachem i żeby tam się turlała ale moja Tosia tak nie chce uporczywie chce wyjść z niej raz może się wytarza i tyle czy to normalne czy lepiej jej tak nie robić i wstawić miskę z piachem z powrotem ? Czy może ewentualnie kupić taką specjalną wanne dla koszatek i szynszyli z drewna i z szybą ? i jak często fundować kąpiel zwierzakowi ?

2. Kupiłam jej kołowrotek śred. 22 cm dla koszatniczek i szynszyli w sklepie zoologicznym ale wyczytałam o jakimś efekcie nożyc i boje się że mam coś takiego. Ja mam kołowrotek coś w tym stylu

czy to złe czy dobre ?

3. Chciałam jej kupić hamak + tunel taki aby miała fajny z polaru ale boje się że pogryzie bo lubi gryźć i zrobiłam jej z kawałka starej pościeli flanelowej jeszcze się jakoś trzyma i śpi w nim. Myślę że ok narazie ? a z czasem kupię jej polarowy ładny hamaczek

4. słyszałam również iż nie którzy dają ręczniki papierowe bądź papier toaletowy do klatek do legowisk. Czy jak kosza to pogryzie lub nawet zje to nic się nie stanie ? Dać jej takie coś czy nie ?

5. Jak moja Tosia jest na wybiegu bardzo lubi wszystko próbować ząbkami np. lubi ukraść mi długopis z elementem gumowym do klatki i nie chce oddać bądź jakieś ołówki i obgryza lub coś co ma gumę tekturkę drewno to lubi ukraść mi i schować do klatki.

6. No i jeszcze jedno zauważyłam iż często Tośka staje na dwóch łapach tylnich kładzie przednie na klatkę i macha po nich jak szalona i czasem podgryza a jak ja się nachylam i mówię nie wolno to mnie słucha ale dalej po chwili znów to robi i jak myziam ją po nosie przez kratę kiedy to robi to strasznie piszczy tak jakby się wściekała czy coś. O co jej chodzi ?

bardzo proszę o pomoc przy moich pytaniach i obserwacjach Wesoly

Pozdrawiam

agnesy1992

Ja swojej kosi daje piach do kąpieli na wybiegu, i moja kosia chętnie sie w tym piasku tarza, turla . Mam podobny kołowrotek tylko zamiast prętów w środku jest metalowa kratka. Ja osobiście jeszcze hamaka nie kupiłam ani nie zrobiłam ale sądzę że to dobry pomysł i sama o tym pomyśle Mruga

Ja osobiście nie daje żadnych papieru ręcznikowych swojej koszatniczce zamiast tego daje siano nie raz sobie te siano zjada jak i również w nim śpi. Moja koszatniczka też gryzie klatkę ale to z nudów, i też również piszczy bo chce zwrócić na siebie uwage i poświęcić mu wiecej czasu, wypuścić go na wybieg itd Mruga

Justynaka1988

Aha no to nie jestem sama widzę Wesoly

Tylko teraz mnie martwi jedna rzecz gdyż przed nosem jak zaczynają się włosy moja Tośka ich nie ma a raczej ma krótkie takie podejrzewam że jak gryzie kraty to jej się wytarł ale czy wy też tak macie ?

agnesy1992

Wiesz powinny jej po jakimś czasie odrosnąć włosy przynajmniej ja tak sądzę, moja kosia gryzie klatkę ale nie traci przy tym włosów, poczekaj z parę dni jak nie odrosną to porozmawiaj o tym z weterynarzem Mruga

Justynaka1988

No powiem wam że ona nie ma zupełnie łysego tylko takie krótkie jakby już odrastały, ale nie raz widzę jak gryzie to cały nos wkłada między kraty.

A zmieniając temat miałam pomysł aby jej kupić kulkę do biegania po domu bo to bezpieczny dla niej sposób podróżowania po mieszkaniu i ja nie muszę też kontrolować każdy jej ruch, ale niestety czytałam o tym i widzę że dużo osób odnosi się do tego z wielką krytyką. Fatalny pomysł ? Czy może ma ktoś z was jednak kulę ? Przecież one 25cm są duże zwierzak nie pokrzywi kręgosłupa jest dużo wywietrzników i po trawie może pobiegać bez ograniczeń w tej kuli i myślę że jest w ogóle bezpieczna ze względu na inne zwierzaki. To mój punkt widzenia a wasz ?

agnesy1992

Wiesz ja za bardzo nie jestem za tym, koszatniczki są bardzo energiczne więc mogą szybko ją rozwalić, połamać ( miałam kule dla chomika on w ciągu 2-3 dni połamał tą kule na pół) myślę że koszatniczka mogła by to samo zrobić z kulą.

Justynaka1988

hmm.. no właśnie się zastanawiam cały czas ...

agnesy1992

dzisiaj przeglądałam książkę o koszatniczkach i tam przeczytałam że włosy samę odrosną Mruga

Justynaka1988

już jest lepiej włosy prawie zarosły mojej Toście ale dzięki za info uzupełniające Wesoly