CZY WASZE KOSIE WYWALAJĄ KARMĘ Z MISKI?

Nenusia19

Moja Maja zawsze wywali jedzenie z misek. Mam 3 kosie i 2 miseczki w klatce. Tej jednej nie lubią, nie wiem czemu, Majka zawsze ją wywali więc nasypuję tylko troszeczkę karmy, zaś z drugiej jedzą bez problemu. Sęk w tym, że najpierw Majka idzie jeść, nie dopuszcza Tośki i Dośki, gdy się naje odchodzi, wtedy Tosia i Dosia z zapałem ciekną do michy szybko zjeść bo wiedzą, że zaraz jedzenia nie będzie bo Majka wysypie. A takiego wysypanego z sianka nie chcą jeść bo zesikają i muszę je wyrzucać.. Kupuję im karmę Vitakraft Beauty i ostatnio znalazłam Versele Laga degu nature a to za tanie karmy nie są. Nie wiem czemu Maja wywala miski.. Już podkładałam papier, przywiązywałam miski i nic, jak nie może wywalić to łapkami wykopie i porozrzuca po całej klatce. Wiem, że lubią te karmy i to bardzo bo jak biegają na wybiegui widzą, że nasypuję karmę to wszystkie trzy przybiegają i jedzą z rozkoszą. Co mam zrobić z tym urwisem? Myślałam żeby miskę w inne miejsce przestawić ale to i tak chyba na nic..

Jakieś pomysły???

m4dzi0r

Po co 2 miski w klatce? może masz za lekką . Przeciez koszatniczki sa energiczne i rozwalają co się da w klatce przy zabawie. Ja mam 1 ciężka miske porcelanową i nic z nią nie robią, wspólnie jedza. Jedne wolą jeść siedząc na misce a inne zaś biorą sobie jedzenie i odchodzą na bok. a 2 większośc gryzoni dla zabwy przewraca miski żeby tego uniknąc zapewnij sobie taką miske której nie dadza rady przewrócić.

Nenusia19

Ale to są miski metalowe typowe dla gryzoni. Miały też ciężką szklaną ale też wywalała jedzenie. Nic to nie da. Maja ma mnóstwo siły ( ona nawet potrafi szczotkę - zmiotkę - przetaszczyć przez całą kuchnię ). To silna kosia Wesoly

Nie wiem co zrobić.. Chyba zrobię dziurkę w misce i przytwiedzę ją do klatki na stałe.. Chociaż jak im sypę karmę to wyciągam miskę bo jak są na wybiegu to zawsze na widok wsypywanej karmy do miseczki zawsze przylatują. Ehh..

agne8190

Ja myślę żę tu działa instykt i prawo dominacji. Nie można im robić 1 wspólnej miski bo konflik się zaostrzy.
Może przenieś na inne piętro? tę miskę albo zmień tą 3 którą nie tolerują.

Teska

Przede wszystkim to miseczki stoją pewnie na innych pietrach. Miseczka, która stoi niżej jest przez nie uważana za gorsza, bo jest niżej. Sądzą, ze najlepsze rzeczy są zawsze najwyżej

Przede wszystkim kup koszom miski podwieszane lub ceramiczne, bo będą Ci je przez cały czas wywalać Mruga

Poza tym liczba miseczek musi być proporcjonalna do liczby koszy w klatce. Skoro podajesz VL DN lub V. EB to kosze jedząc jedna po drugiej nie przyswajają w pełni wszystkich wartości odżywczych, które powinna im zapewnić karma. Krócej mówiąc- wywalasz pieniądze w błoto, bo Majka zje chrupki,a dziewczyny resztę.

Nenusia19

Miseczki mają podwieszane, obie miski są na najwyższych pięterkach... Ja to już nie wiem co mam robić z tym urwisem. Teraz podłożyłam papier między miskę a tą obręcz co się miseczkę wkłada i nie może wyciągnąć, siłuje się, siłuje aż w końcu rezygnuje. Na razie działa. Wcisnęłam na siłę, sama jej wyciągnąć nie mogłam. W obie miski wsypuje tyle samo karmy ale i tak z jednej jedzą. Jutro zmienię miejsce tej drugiej miski, zobaczymy..

Nowe zdjęcia Majki już w galerii na forum i na stronie:
[link widoczny dla zalogowanych] Wesoly

Cherry Bomb

Oj tak znam to:) Moja Kundzia od zawsze wywalała miskę i w niej siadała szczęśliwa,teraz razem z Czesiem nie dają misce spokoju i gdy tylko dostrzegą w niej jedzenie od razu ją wywalają,nie udaje im się co prawda bo jest szklana,ale gdy dostają inną lżejszą od razu jest wywalona :)Jak ja bym miała powieszone miski to czuję że cały czas byłyby zwalane:P

shiano · Wysłany: Czw 14:32, 29 Mar 2012 Temat postu:

wcześniej jak miałem 2 oswojone koszatniczki które trzymałem razem to kupiłem 1 na kosze miseczki (takie ciężkie jak by z kamienia ale twarde że cho cho) były 2 miseczki w 2 tyle samo karmy i ziółek ale i tak obie jedli z 1 miski a na tamta 2 wchodzili i się załatwiały więc nie widziałem sensu trzymać 2 misek bo tylko pieniądze w błoto (siadały razem do 1 miseczki i brali se po chrupku)

wiktorynka11

Moja Mysia też tak robi ale robi tak jak jest już najedzona lub nie chcę jeść. Pod wieczór potem już nic jej nie daje bo je później ona to co wywaliła