Hej Kurde mam problem

kocio999

Kupilem w zoologu 2 koszatniczki facet mowil ze to 2 samczyki prawie kazdy tak mowi Wesoly

bo widza te kikutki Noi jakis tydzien po zakupie urodzila mi 1 na szczescie wszystkie zdechly oczywsicie nie na moje ale jakby sie urodzily to mama by mnie zatlukla Jezyk

myslalem ze to tylko zostaly gdzie indziej zaplodnione ale teraz tam samiczka co urodzila jest taka osowiala siedzi ciagle w domku chustki i siano do srodka wnosi i ma taki jakby ciezar na sobie na tylnych lapkach tak ledwo chodzi na te lapki wchodzi dostronka i sie kladzie i spi czy to oznaki ciazy ??? jak takl to juz wiem ktory to samiec i musze go odzielic SZYBKO PROSZE

Karola97

Może rzeczywiście samiczka została zaciążona w sklepie, lub kupiłeś parkę Jezyk

Jeśli masz pewność że masz samiczkę i samczyka- jak najszybciej je oddziel . A co do tego ciężaru na tylnych łapkach, to sorki ale nie wiem co to może być . Poczekaj na innych na pewno Ci doradzą Wesoly

kocio999

a ile trwa ciaza ??? moja kosza urodzila 3 tygodnie temu pierwszy raz czy mozliwe ze dzisiaj urodzi ??? czytalem ze trzeba czekac 90 dni i teraz niewiem

Ewelina131

Niee nie mozliwe, ze moze urodzic po 3 tygodniach... Kosia jest w ciazy przez ok. 3 [link widoczny dla zalogowanych]

Miki222

Trzeba czekać 90 dni, ale szczerze Ci powiem - kupiłeś koszatniczki i nie wiesz, jak się z nimi obchodzić. Zdegustowany

Sądzę, że teraz Twoja koszatniczka jest naprawdę bardzo słaba, gdyż samiec najpewniej zapłodnił ją po urodzeniu młodych (czas tzw. rują poporodową). Będziesz miał szczęście, jeżeli nie dozna uszczerbku na zdrowiu. Oddziel jak najszybciej samczyka i dowiedz się cokolwiek o ciąży.

Teska

Najbardziej rozwaliła mnie ta część o śmierci młodych.
Sprawdź samodzielnie płeć.
Jeżeli szedłeś kupować kosze,to mogłeś się liczyć z tym,że w zoologach kłamią.
Jeżeli wcisnęła Ci dwie samice,to masz szczęście.Jeśli parkę,to powiedz to pani/panu w zoologu.
Te ''kikutki'' mają obie płci,bo to cewka moczowa.Samiec ma między cewką,a odbytem kilkumilimetrowy fałd skórny,u samic ta odległość wynosi 2-3 mm(u samca 5-6 mm).
Samica jest bardzo osłabiona.Radziłabym wizytę u weterynarza,który zna się na kosiach.
Je?Pije?Ma wapno/sepie?Jakiej firmy podajesz karmę i zioła?

kocio999

Po 1 napewno jest w ciazy 2
Po 2 mama niepozwolila mi kupic 2 klatki wiec niemam jak ich rozdzielic mam jedynie taka malusienka klateczke ale tylko sie bedzie meczyc
Po 3 daje vitalol i Herbal pets
Po 4 Jutro chyba pojade ja oddac do zoologa Smutny

bo samiec ja ciagle proboje zaplodnic chodz raczej mu sie juz to udalo bo mi tu spiewal prawie 30 min

Teska

Szczerze mówiąc,nie mam na to słów.

kocio999

Chce ktos moze koszatniczka w okolicach Swidnicy
Teska to nie moja wina chce dla niej jak najlepiej a mama niepozwala mi kupic klatki

Teska

No tak,ale wiesz,jak dasz ją do zoologa to i jej i małym lepiej nie zrobisz.
Myślisz,ze tam nie zajdzie w ciążę?
Zajdzie i to nie raz.
Ja radzę oddać komuś samca i jego synków(po (minimalnie) pięciu tygodniach) a sobie zostawić samicę i córki.
Tata będzie musiał przeboleć te 5 tyg. w małej klatce.
Będziesz go musiał częściej wypuszczać,ale skoro inaczej się nie da to trzeba tak.
Jak młode skończą 4 tyg. to daj ogłoszenie na różne fora gryzoniowe,możesz tez porozwieszać ogłoszenia w swojej miejscowości.Oczywiście z notatką,że oddasz je dopiero tydzień po rozwieszeniu ogłoszenia(podaj na nim datę)
Ale pamiętaj-nie oddawaj teraz ''taty''.Bo on będzie samotny,jeśli go oddasz samego.a przecież nie o to chodzi.

Kulka12

A tym co mówi mama się lepiej nie sugeruj . Kto Ci kupił kosze ? A kto Ci pozwolił je mieć ? Ja swoją mame przekonałam na drugą koszatniczke więc jak się postarasz to przekonasz na drugą klatke

Lili97

Moja mama nie chce drugiej koszy ale i tak kupie xD Nie rezygnuj ! Musisz mamie powiedzieć dobre strony zakupu drugiej klatki .