Forum KOSZATNICZKA Strona Główna
FAQ  Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Grupy  Użytkownicy  Szukaj  Rejestracja  Zaloguj
POMOC dla nowicjusza...Proszę o odpowiedź.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KOSZATNICZKA Strona Główna -> Choroby
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irenka
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 12:00, 26 Paź 2009    Temat postu: POMOC dla nowicjusza...Proszę o odpowiedź.

Od paru dni mam koszatnicze(6 miesiączyny samczyk)....proszę o pomoc. Przestudiowałam prawie wszystkie dostepne informacje, fora nt. tego zwierzatka ale nie doczytałam sie tego co mnie nie pokoi w zachowaniu mojego pupila. Jest cichy i spokojny, wydaje mi sie,ze za mało aktywny jak na koszatniczke...czy to moze byc zwiazek z tym, że sie dopiero klimatyzuje w nowym otoczeniu?Interesuje mnie rownież, w jaki sposob zasypiaja, śpia te miłe zwierzatka. Czy koszatniczka moze zasypiac leżąc na boku?Moj wlasnie tak śpi:( Czy mam się tym martwić?
Z góry dziękuje za pomoc:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wika
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 28 Sie 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KONIN
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:17, 26 Paź 2009    Temat postu:

hej, Wesoly
nie martw się, po pierwsze ile masz koszatniczek, jeżeli 1 chyba powinnaś zastanowic się nad zakupem 2 (ale tej samej płci),
jeżeli śpi leżąc na boku to jest to normalne, możesz jej dać później materiały do budowy gniazdka, np. słomę, sianko (ale sianko, dobrze byłoby gdybyś to do jedzenia i nie tylko zmieniała najlepiej co dzien, bądź co 2 dni), czasami chusteczki higieniczne (bezzapachowe, białe), bardzo lubią również papier toaletowy (najlepiej szary, taki z makulatury),
jeżeli chodzi o tą osowiałość to tak będzie przez 1 lub 2 dni, chociaż kosie to bardzo ciekawe świata zwierzaki, później powinna się porozglądać po klatce, możesz ją jeszcze poprzekupywać przysmakami, np. jakimiś ziółkami, czy suszonymi warzywami, co jakiś czas ja daję moim kosiom słonecznik, co 2 dni każdej daję 2 ziarna kukurydzy, ważna jest również dieta twojej koszatniczki, jak bd miała jeszcze jakieś pytania spróbuję odpowiedzieć, a i witam na forum
P.S.: zastanów się poważnie nad zakupem towarzysza dla twojej kosi, jeżeli bd miała 1 bd musiała jej poświęcać więcej czasu


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wika dnia Pon 12:18, 26 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Irenka
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 13:19, 26 Paź 2009    Temat postu:

Dziękuje serdecznie za odpowiedźWesoly))
Trochę się uspokoiłam...
Co do drugiej koszatniczki, wiem,że nie powinnam być samolubna,poza tym w tej sprawie również sie naczytałam, ze powinna mieć kogoś do towarzystwa,ale...chcialam poki co, aby mój syn miał "przyjaciela", za którego będzie odopowiedzialny, jednocześnie takiego z którego bedzie się mógł "cieszyc"...dwie koszatniczki ponoć są bardziej zajęte sobą niż opiekunem... Poczekamy zobaczymy, nie jestem przecież na NIE...
Może na jeszcze jedno pytanie dostałabym od Ciebie odpowiedźMruga?
Jeśli chodzi o kompetencje osób w sklepach zoologicznych, czasami lepiej się nie wypowiadać...Zastanawiam się,czy klatka, którą zakupiłam nie jest za mała...Pani w sklepie mowiła nam ,ze na prawde jest spora, wystarczająca dla kosztaniczki. Podaje wymiary : wysokość 50 cm, długosc 58 i szerokość 36
Pytam sie dlatego,że mogę ją jeszcze wymienić.
Dziękuję serdecznie:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wika
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 28 Sie 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KONIN
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:57, 26 Paź 2009    Temat postu:

Wesoly Wesoly
wiem że to dopiero początek "hodowli" koszatek, ale niestety jest ona trochę za mała, wiem, że to trochę problem, bo małe zwierzątka, a tyle miejsca potrzebują, ale to są koszatniczki-zwierzęta bardzo ruchliwe i ciekawe świata, nie każdy ma miejsce w domu na tak dużą klatkę, u mnie też był ten problem z klatką,
co do pytania z tym, że jeśli koszatniczki są 2 to czy mniej poświęcają nam uwagi, to niestety jest w tym trochę prawdy, jeżeli mamy tylko 1 kosie wówczas uważa ona nas za "współplemieńca" (nie wiem czy do końca to dobrze ujęłam).
a co do niektórych sprzedawców, bo nie każdy wie jak się opiekować koszami, to czasami brak słów, u mnie ostatnio polecił mi pewien sprzedawca orzechowe, owocowe przysmaki,
NO COMMENT


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KOSZATNICZKA Strona Główna -> Choroby Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme Diddle v 2.0.20 par HEDONISM