| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
michał22
Użytkownik
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsk Podlaski
Płeć: Mężczyzna
|
 Wysłany: Wto 16:17, 31 Sie 2010 Temat postu: Mała prośba... |
|
|
Nie wiem co mam zrobić, żeby nauczyć moje koszatniczki brania przyjemności z głaskania. Jak zaczynam je głaskać odchylają łebki, odchodzą od ręki. Macie może swoje sposoby na nauczenie koszatniczek tego? Jeśli tak to proszę podajcie je tutaj. Z góry dzięki odemnię i koszatniczek. 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Dominika9
Moderator
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 1628
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oleśnica
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Wto 17:50, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Tego nie da się koszatniczki nauczyć  Zapewne Twoje koszaki są na to jeszcze za młode i nie interesują ich tego typu atrakcje. Ale myślę, że to po prostu przychodzi z wiekiem (choć oczywiście napewno zależy to od samego koszaka), bo kiedy koszak zaczyna się wylegiwać pół dnia to i głaskaniem nie pogardzi 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
michał22
Użytkownik
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsk Podlaski
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Wto 21:47, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki.
Jeden mój kosz to mógłby cały dzień nic nie robić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Koszatniczka:*
Użytkownik
Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Śro 8:27, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Moja Princess, głaskać się daję. Jej córka Chanel na początku się nie dawała . Teraz też ją można głaskać. Racja. Pomimo, że moje kosie są młode. To może to z wiekiem jakoś idzie. xd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
