KOSZ przeszkadza w SPANIU :/

Lili97

a no tak

koshi

mam dość moich koszy!!! ratunku, po prostu nie wytrzymuje tego jak hałasują, piszczą, wrzeszczą, biją się, gryzą pręty. To jest jakiś koszmar. Czasem marze, zeby je ktoś zabrał a nikt nie chce!! Smutny

( jak czytam Wasze wypowiedzi, to tak Wam zazdroszcze, bo ja tych moich kosi nie kocham:(

Dominika9

No to nie powinnaś mieć koszy ani żadnych zwierzaków. Napisz na forum koszatniczka.org, naszym i kilku innych, że chcesz oddać kosze, bo nie możesz się nimi zajmować i oddaj, a nie męczysz zwierzaki i siebie. Napewno jak oddasz za darmo i z wyposażeniem to ktoś zechce wziąć.

Lili97

czemu ich nie kochasz ?
Dla mnie moja jest calym światem .!
zobaczysz na razieja wynoś gdzieś a otem sie zobaczy. Może poświęcasz im zbyt mało albo za dużo uwagi... Wesoly

gosia

jak można nie kochać swoich kosi?!
moim zdaniem powinnaś je jak najszybciej oddać komuś, kto je pokocha
kosie to bardzo kochające zwierzeta i zasługują na opiekuna, który będzie je kochał całym sercem

Teska

Wiecie jak można ich nie kochać?
Jak się jest 11/12 letnią osobą,której się nie chce wypuścić koszy,albo chociaż u nich posprzątać.
Wtedy kosze demolują i psocą.
A granie na prętach to codzienność.
To zwykła prowokacja.Nie bulwersujcie się tak,kochani.Dziewczyny to nie zmieni,a Wam może tylko zaszkodzić.
Moim zdaniem to nie ma sensu w ogóle odpisywać na posty ''Koshi'',bo są tak bezsensowne i tylko człowieka denerwują.Może Dominika coś tu głębiej zadziała.Jakieś PW lub coś.

Lili97

to je oddaj !
to po prostu grzech tak męczyć stworzenie i mnie nie dobijaj mówiąc że o nie nie dbasz żeby zdechły <tfu>

Figa

Nie możesz dać ogłoszenie do neta?
Jest mase ludzi którzy chcą mieć kosze.
A czy nie możesz przestawić klatki w odpowiedniejsze miejsce? Np. nie w twoim pokoju żeby nie przeszkadzały w spaniu i nauce?
Byle by nie stały w przejściu bo to dla nich stresujące.
I proszę, nie obwiniaj tych zwierząt! Bo to tylko i wyłącznie twoja wina.
One już mają taką naturę, a ty potraktowałaś je naprawdę wrednie, coś w rodzaju zabawki. A koszatniczki to nie rzeczy!!!
One też mają uczucia, odczuwają ból, głód i inne czynniki...
Jesli znudziły CI się zabaweczki, oddaj je komuś kto bd je kochał i znajdzie zawsze czas dla swoich zwierząt

koshi

nie mam 12 lat i nie traktuje ich wrednie. Myślałam, ze to forum o KOSZATNICZKACH a nie tylko wielbiciele koszatniczek. Napisałam, że mnie denerwują, a tu proszę bojkot. Mój narzeczony też mnie czasem wkurza i jakos nie mam zamiaru go oddać. Opanujcie się fanatyczki. Karmie je i nie obdzieram ze skóry!

Gdzie ja napisałam, że nie dbam o nie żeby zdechły?! Dbam o nie jak diabli, raz mi się nie chciało posprzątać. To wszystko! Zly

Figa

No to sorry, ale my cię nie znamy...
Pisząc kilka takich postów,że ich nie kochasz, nie zmieniasz trocin to myślałaś,że jak zareagujemy?
Sądzę,że większości osób na tym forum leży na sercu dobro koszatniczek.
I nie dziw się,że nasze zachowanie było takie a nie inne.
To ode mnie chyba tyle Mruga

Kacpi1998

Koshi, jak możesz?
Kiedy kupowałeś kosze to brałeś na siebie odpowiedzialność za nie i zobowiązanie na siebie. One nie są winne swojemu zachowaniu. To cechy osobnicze ale możesz cierpliwościa spróbować/tylko spróbować/ je skorygować, bo nigdy je nie zmienisz.
Pozdrawiam i życzę cierpliwości i jeszcze jedno zainwestuj w zatyczki do uszu.

Teska

Forum JEST o koszatniczkach,ale OSOBY,KTÓRE JE KUPUJĄ raczej kupują je,bo znają ich potrzeby,wymagania,zalety i wady,a marzą właśnie o takim zwierzaku.
Więc nie dziw się,że spotkała cię taka,a nie inna reakcja forumowiczów.
Ludzie,którzy tu piszą kochają koszatniczki.I dlatego je mają.
Ty pisząc,że Ci przeszkadzają,że chcesz je oddać itp. tylko zniechęcasz ludzi do siebie,bo biorą Cię za nieodpowiedzialną i dziecinną osobę.(zachowanie ''a mi się już nie podoba!I chcę oddać!'' jest raczej charakterystyczne dla 11-12 latków)
Bo właściwie pokazujesz,że na nich Ci nie zależy.

Lili97

Tesko wiem że to dziwnie zabrzmi ale CÓŻ PORADZISZ ? NIC ! Przecież nie możemy jej nakłonić a jeżeli nie chce to kosze sie będą męczyć...szkoda zwierzaków ale niestety:(