Oswajanie Koszatniczki

CzarnaMamba

Niedawno do mojego domu przybył Roki jednak mam jeden problem..nie wiem jak mam go do siebie przekonać. Dużo czytałam na temat oswajania koszatniczek ale to inny przypadek.. Roki pozwala na głaskanie tylko jak jest w domku.. Gdy wkładam rękę by zmienić sianko i wodę on natychmiast ucieka i się chowa ( chociaż robię to bardzo spokojnie ) Wiem, że chyba najlepszym sposobem na oswajanie to przekupienie Koszatniczki różnymi smakołykami.. próbowałam dawać Rokiemu kawałek marchewki, sałaty lub płatka kukurydzianego i nic.. nie chce brać jedynie powącha i ucieka..
Jak mam go oswoić? Proszę o radę.
Pozdrawiam. Wesoly

Marta_koszka

Iż znam Cię z innego forum o koszatniczkach, masz Rokiego króciutko, więc trochę cierpliwości i malec zacznie Cię kochać Mruga

Najpierw spróbuj go wybawić jakimś przysmakiem. Weź przysmak i włóż go przez kraty (ale trzymaj), poczekaj aż go weźmie Wesoly

. Po paru dniach weź na rękę np. sprasowany groch i włóż ją do klatki, poczekaj kiedy malutki podejdzie i weźmie upragniony przysmak Wesoly

. Powtarzaj proces tak długo, aż Roki przestanie się Ciebie bać i będzie wchodził ci na ręce Wesoly

Pomyśl o kupnie drugiego koszka.

Pozdrawiam Wesoly