Forum KOSZATNICZKA Strona Główna
FAQ  Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Grupy  Użytkownicy  Szukaj  Rejestracja  Zaloguj
Nowe, podgryzające palce koszatniczki.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KOSZATNICZKA Strona Główna -> Podstawy hodowli
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Baadco
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 18:14, 06 Sty 2013    Temat postu: Nowe, podgryzające palce koszatniczki.

Dzień dobry, w czwartek kupiłam dwa półroczne samczyki.

Nieznam się na oswajaniu wiec w czwartek zaczełam od powrzucania im sianka, a potem siedziałam długo przy otartej kladce aby sie przyzwyczaiły do mnie ( o smakołykach pomyślałam dopiero na 2 dzień)
.
Więc było tak że niby jedna wchodziła mi na rękę i próbowała podgryzać paznokcie, a druga trzymała się odemnie z daleka i wyraźnie była bardziej wojownicza ( wiecej testosteronu).

Mam teraz mały problem, Chruptuś (ta wojownicza) ciągle próbuje mnie urznąć w palce jak je wystawiam z jedzniem czy coś...nawet woli gryść palce niź smakołyki...a do normalnej karmy chwilowo nie moge go przyzwyczaić (tej degu nature) je tylko specjały, siano i kolby.

Druga , Chiyaki, wyraźnie jest milsza, ale też coraz bardziej prójuje bawić się ze mną gryząc mnie po paznokcjach, chyba ją rozpóściłam pozwalając jej na podgryzanie paznokci, bo to było takie słodkie (podgryza delikatnie żeby sprawdzić czy to nie ciało a potem coraz mocniej...czasem nie udaje jej się poprawnie ocenić czy to palec, czy paznokieć i coraz mniej ją to obchodzi).

1. Jak mam je oduczyć gryzienia mi palców, tak aby zrozumiały? a może samo im przejdzie?

Wydaje mi się że coraz bardziej mi ufają i czasem są zaciekawione tym co robie. Ufnie też podchodzą do drzwiczek klatki i chiyaki nawet wskakuje mi na rekę...tylko po to, aby wygodniej jej było podgryzać moje opuszki palców.

Znajoma mówiła żeby w nie dmuchać...ale musiałabym to robić tuż przed ugryzieniem, aby zrozumiały.
Próbowałam też położyć rekę na kratce, aby wybadać ich reakcje na moją rękę, Chruptuś odrazu wystawił łebek i dawał z siebie 100% aby mnie ugrysć przez krate, a Chiyaki nie interesował się tym, dopóki Chruptuś się nie znudził, a potem też raz spóbował i sobie poszedł.

2. Jak mam przekonać Chruptusia do jedzenia suchej karmy?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Baadco dnia Nie 18:18, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Love
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 15 Lip 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tu i tam
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:42, 06 Sty 2013    Temat postu:

Witaj Wesoly Czy Twoje koszatniczki dostają gałązki np. z jabłoni? Możliwe, że Twoje koszki chcą sobie spiłować ząbki na Twoich palcach/paznokciach Wesoly Istnieje też możliwość (bardziej prawdopodobna), że koszki chcą Cię poznać, a wiadomo, że najbliżej im jest do dłoni. Jesteś ich zdaniem trzecią członkinią stada, a koszatniczki iskają się i podgryzają wzajemnie Wesoly Wydaję mi się, że gdy już Cię dobrze poznają gryzienie minie. Chruptuś pewnie wkońcu przyzwyczai się do karmy. Powinnaś dawać karmę tak jak zawsze i nie przejmować się, że nie chce, będzie musiał, jeśli nie będzie miał wyboru. Zobaczysz - jeszcze będą się oba chłopaki bić przy miscę Wesoly Możliwe też, że Chruptuś ma coś z zębami. Wtedy koszatniczki nie chcą jeść twardych pokarmów. Może warto, żeby weterynarz go obejrzał. Mam nadzieję, że jednak wszystko jest w porządku. Pozdrawiam : )

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Love dnia Nie 23:49, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Love
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 15 Lip 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tu i tam
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 0:23, 07 Sty 2013    Temat postu:

Aha i kolby są dla koszatniczek niezdrowe. Po co wydawać pieniądze na coś co szkodzi koszkom. Wesoly Lepiej podawać im zdrowe smakołyki tj. suszony: topinambur, brokuł, pomidor,pasternak.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magdzik5847
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 16 Sty 2012
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:11, 07 Sty 2013    Temat postu:

Czy jesteś pewna co do płci ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Baadco
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 23:30, 07 Sty 2013    Temat postu:

tak, co do płci jestem pewna i mam też nowe ugryzienie na nosie _-_ z całą pewnością zasługuje na miano nowego członka stada _-_ skoro daje im nos do powąchania. (jest płytkie nawet zabawne)

Pozwoliłam chruptusiowi przez przypadek uciec z klatki jak wyciągałam kuwete, goniłam go przez 20 minut,aż wkońcu się znudził i sam wrócił do klatki. Pokonana Wesoly, przecierz nie moge rzucic sie na swoją kosze zanim ją oswoje? Nawet jeśli to nie mam pojecia jak je złapac, kiedy nie sa zmeczone. . No ale, chyba mu sie to spodobało, bo zaczął zachowywac się przymilnie, od niego mam to lekkie zadrapanie na nosie...mogło być gorzej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Love
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 15 Lip 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tu i tam
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 2:27, 08 Sty 2013    Temat postu:

To dobrze, że koszatniczki przyzwyczajają się do Ciebie Wesoly Każde robią to w indywidualny sposób. Chruptuś to niezły nicpoń Wesoly Tu podgryzie, tam ucieknie, do tego jeszcze grymasi. Widać kto tu jest przywódcą stada Mruga Ja kiedy robię wybieg moim koszatniczkom i chcę żeby już wróciły do klatki podstawiam pudło z piaskiem do kąpieli i gdy koszki zaczną się tarzać, podnoszę pudło z nimi, wyjmuję je i daję do klatki. Gdy któraś moja koszatniczka schowa się gdzieś pod łóżkiem, albo za meblami, wystarczy, że zaszeleszczę woreczkiem z ziołami albo podrapię po podłodzę, a już wychodzi. Nie zawsze to działa, ale dość często mi się udaje Wesoly Nie ma sensu ich gonić, bo zaraz się będą gdzieś ukrywać, a do tego bać. Trzeba zwabiać je sposobami. Życzę Ci zostania pełnoprawną członkinią stada i pociechy z koszaków Wesoly To naprawdę urocze gryzonie, choć trochę rozrabiaki Wesoly Mam nadzieję, że Twój nos zbytnio nie ucierpiał. Koszatniczki lubią sobie czasami dziabnąć nawet mocno i do krwi, kiedy się zirytują, boją, bronią, chcą spać. Znam to z własnego doświadczenia Wesoly Ciebie Chruptuś dziabnął raczej poznawczo. A jak tam Chiyaki?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Baadco
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 10:52, 08 Sty 2013    Temat postu:

Dzięki. Zadzwoniłam do weta i powiedział że Chruptuś nie rozpoznaje tego jako karmy.

Z nosem mam dwie małe linie na i pod czubkiem nosa...prawie niewidoczne.

Chyiaki siedzi w klatce, może później dam jej się wybiegać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Love
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 15 Lip 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tu i tam
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:52, 08 Sty 2013    Temat postu:

Mam nadzieję, że będzie dobrze Wesoly Wymiziaj koszaki Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Baadco
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 1:35, 09 Sty 2013    Temat postu:

1. Babcia zamierza kupic mi skurzane rekawiczki...przeciw ugryzieniom.
2. łapanie koszy w butelkę (przeciąć butelkę 1,5 l po nie żłopanej ustami wodzie mineralnej złapać kosze, zamknąć odciętą częścio i gotowe...tylko nie wyrzucajcie góry butelki, po by was pogryzła chcąc wyjść - najlepiej użyć butelki po żywiec zdrój, jest kwadratowa, więc kosza się nie przemknie po bokach )przy okazało sie łatwiejsze...

Ad.2. piasek ich nie nęci...może oprócz chruptusia ( włożyłam miskę z piaskiem - taką jak do zupy lub dużej sałatki- chruptus w tej chwili śpi w niej Wesoly ). Po wypuszczeniu ich dzisiaj za chruptusiem latałam 15 minut...za chiyakim 40 _-_ dopóki nie wpadłam na tą przeciętą butelkę. Mam tyle otwatej przestrzeni w pokoju, że trudno je złapać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Baadco
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 11:04, 09 Sty 2013    Temat postu:

3. Babcia powiedziała, że koszatniczki zawsze śpią wtedy kiedy właściciel, a moje biegały po nocy.
Dałam im więcej siana (nadmiar zawsze wyrzucają) i pozwoliłam powciagać do klatki mase papierowych ściereczek i zrobiły sobie wypchany sciereczkami tunel w którym spały całą noc. Widać wszcześniej było im zimno, albo coś i biegały, aby się rozgrzać).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Love
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 15 Lip 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tu i tam
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:26, 09 Sty 2013    Temat postu:

Rękawice to dobra rzecz w starciu z koszatniczkami Wesoly
Powinnaś opatentować ten sposób z butelką. Nigdy nie wpadłabym na taki pomysł. Spróbuję z moimi kośkami Wesoly A jaki piasek im dajesz? Moje nie lubią takiego twardego i grubego, wolą drobny pył. Czasami dokładam im jakieś ziółka na zapach np. pokruszoną miętę albo melisę Wesoly
Twoja babcia to mądra kobieta Wesoly Ja moim wieszałam ciągle hamaki, ale one i tak go ściągały i zanosiły go na dół, dodawały masę chusteczek higienicznych, również sianka i w takim oto łóżeczko robią prawie za każdym razem, gdy zmieniam im podkład.
Jak widać koszatniczki wolą sobie same urządzać mieszkanko. Trzeba im tylko umożliwić dostęp do materiałów Jezyk


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KOSZATNICZKA Strona Główna -> Podstawy hodowli Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme Diddle v 2.0.20 par HEDONISM