pomocy!!

mychaxp

Nie długo będę miała urodziny.
I chcę sobie kupić koszatniczkę ale jest problem!!::
Moja mama ma małe uczulenie na sierść....
Miałam już wcześniej zwierzątka typu:świnka morska, rybki, papugi... wtedy byłam młodsza (i to o wiele) i nie umiałam sprzatać klatki.... mama twierdzi że to znowu ona i tata bd po niej sprzątać...
Nie chcą się na nią zgodzić. Jak mam ją przekonać ? Pomocy

Nie pisz z włączonym Caps Lockiem. Aleksa

Teska

Po pierwsze to nie 1 tylko 2. Po drugie sama poczytaj dużo o tych zwierzątkach. Potrzebują dość sporej klatki, dużo czasu i porządnej diety. To nie chomiki, ze śpią cały dzień a do szczęścia wystarczy im jedzenie i kołowrotek. Koszatniczki są na prawdę wymagające, musisz to dobrze przemyśleć.
Omówcie wspólnie z rodzicami (na spokojnie) wady i zalety koszatniczek. Dobrze by było, gdybyś klatkę, wyposażenie i karmę kupowała sama. Powiedz też rodzicom gdzie zamierzasz trzymać klatkę i zrób sobie harmonogram dnia w którym uwzględnisz czyszczenie klatki, karmienie, zabawę itd. Powiedz też, że do czasu posiadania zwierzątek będziesz raz na 1-2 tyg. sprzątać w pokoju, podlewać kwiatki itd. aby rodzice byli pewni, że jesteś odpowiedzialna i systematyczna. Upewni to ich, ze będziesz sprzątać klatkę. Wyjaśnij im też, że przedtem nie sprzątałaś po zwierzakach, bo byłaś mała i nie umiałaś.
Pomyśl też, czy ze względu na dobro zwierzaczka jesteś w stanie darować sobie np. wypad do kina, albo wizytę u koleżanki.
Dobrze by było, gdyby Twoja mama zrobiła testy, czy nie ma uczulenia na siano (często uczula alergików), ponieważ koszatniczki to herbiwory i nie potrafią żyć bez siana i ziół.

Ewelina131

Ja chciałam dodać, że kosze nie uczulają! Tylko trociny ( w tym przypadku kupujesz granulat).

Teska

Ewu, u koszy nie uczula sierść. Może się tak nieszczęśliwie zdarzyć, ze będzie się miało uczulenie np. na łój koszowy. Najczęściej uczula jednak siano. A na trociny to kosze mają alergię, rzadziej ludzie Mruga