Forum KOSZATNICZKA Strona Główna
FAQ  Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Grupy  Użytkownicy  Szukaj  Rejestracja  Zaloguj
pomoc. ;(

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KOSZATNICZKA Strona Główna -> Na sygnale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Koszatniczka:*
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:14, 29 Cze 2011    Temat postu: pomoc. ;(

Moje koszatniczki dziś są jakieś inne. Wczoraj normalnie po klatce szalały, a dziś praktycznie cały dzień leżą. Są osowiałe i jak mama twierdzi "wzdęte". Wiecie co im może być? ;(


Łapki mają jakby sparaliżowane.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Koszatniczka:* dnia Czw 13:51, 30 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta_koszka
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 27 Cze 2011
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:10, 30 Cze 2011    Temat postu:

Jest lato i jest ciepło. Bardzo możliwe, że koszatniczki po prostu są przemęczone. Zapewnij koszatniczką czystą wodę, bo o odwodnienie nie trudno. Skoro mają wzdęcie spróbuj delikatnie masować koszatniczce ten brzuszek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koszatniczka:*
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:45, 01 Lip 2011    Temat postu:

Byliśmy u weterynarza. Stwierdził zatrucie pokarmowe. Powiedział, że po zmianie karmy tak może się zdarzyć. Dał obu zastrzyki.


Dziś zauważyłam, że wody z poidełka ubyło. Cały czas próbowałam im poprzez strzykawkę podać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koszatniczka:*
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:36, 01 Lip 2011    Temat postu:

Nic więcej nie byłam wstanie dla niej zrobić.
Weterynarz, nieprzespane noce - usiłowanie podania wody strzykawką, masowanie brzuszka.
Princess od nas odeszła. [*] Tak, leją się łzy. ;(


Z Channel jest lepiej. Modlę się by wyszła z tego.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Koszatniczka:* dnia Nie 11:29, 03 Lip 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koszatniczka:*
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:56, 03 Lip 2011    Temat postu:

Z Channel jest w miarę ok, pomijając, że tęskni za mamą. Całe dwa lata były ze sobą, biegały, skakały, tuliły się. A teraz co? Włożyłam Channel pluszaka do klatki i leży przytulona do niego. Oczywiste, że pluszak nie zastąpi drugiego kosza.

Gdyby nie fakt, że Princess była w ciąży kupiona rodzice pewnie nie zgodzili by się na drugiego kosza. Wyszło jak wyszło, urodziły się 4 kosie w tym jedna dziewczyna, która z nami została.

Jakby nie mogło być jak dawniej. Channel byłaby szczęśliwsza jak i ja.

Cały czas stawiam sobie pytanie : "Dlaczego?!". Rodzice nie zgadzają się na drugą koszatniczkę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Koszatniczka:* dnia Nie 18:59, 03 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KOSZATNICZKA Strona Główna -> Na sygnale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme Diddle v 2.0.20 par HEDONISM