Zaadoptuję koszatniczki (Warszawa)

sleepwalker

Witam!

Szukam parki koszatniczek do adopcji. Chodzi mi o młode koszatniczki, które są już samodzielne (nie potrzebują matki). Zależałoby mi na parce (samiec+samiczka), jednak nie mogą być rodzeństwem, ze względu na uniknięcie tzw. chodu wsobnego. Dlatego najlepiej byłoby dla mnie "skompletować" je z dwóch różnych hodowli.

Ale jeżeli ktoś ma rodzeństwo (dwóch samców) to również proszę o kontakt Mruga

darunia511

Cześć! mam do oddania dorosłą koszatniczke, nie wiem czy to samiec czy samica, będę w Warszawie 10.08, jeżeli do tego czasu nie znadje jej domu to moge zabrać ja ze sobą jezeli ją weźmiesz...

sleepwalker

nigdy wcześniej nie miałem koszatniczek, dlatego wolałbym młode, które będzie mi łatwiej oswoić no i jednak wolałbym być w stanie rozpoznawać ich płeć

pozdrawiam Mruga

gosia

Chcesz rozmnażać koszatniczki?! Czy ty w ogóle wiesz, jaka niebezpieczna jest dla nich ciąża?!

sleepwalker

Tak, wiem, ale jakoś rozmnażać się muszą Mruga

Przyznaję jednak jednocześnie, że dla mnie jako osoby z koszatniczkami początkującej lepsza mogłaby się okazać parka samców.

Zobaczymy, co życie przyniesie

Teska

Sądzisz, że koszatniczek szukających domu jest za mało? Jakieś 5-6 lat temu koszatniczka była rzadkością za 80 zł, teraz kupi się ją nawet za 10zł i jest jednym z najpopularniejszych karm dla wężów. A dlaczego? Dlatego, że jakimś dzieciom zachciało się ''obejrzeć maluszki''. T.T
Rozmnażać się muszą, fakt. Ale po co robić to bezsensownie?

sleepwalker

A kto mówił o "robieniu tego bezsensownie"?

Mi nie chodzi o czystą rozrywkę dla mnie czy dzieciaków (których nie mam). Jako dziecko miałem świnki morskie i po prostu od lat "nosi mnie" na jakieś zwierzątko. Pewnego dnia spotkałem koszatniczki w zoologicznym i mnie zainteresowały, poszukałem informacji na ich temat i się dowiedziałem, że jest sporo koszatniczek szukających domu. Dlatego też postanowiłem przygarnąć parkę. Na ich rozmnażaniu strasznie mi nie zależy i dzięki za porady, wszak nie chce robić im krzywdy. Przekonaliście mnie, że lepiej będzie zaopiekować się parką jednopłciową Wesoly

Pozdrawiam!

dora7135

mam do sprzedania 2 koszatki samca i samiczke maja około pół roku, jeśli chcesz mogę wysłać zdjecia na gg
20845952

Ewelina131

Mówisz że nigdy nie miałeś koszy! Za rozmnażanie ich biorą się TYLKO doświadczeni hodowcy i bezmyślne dzieciaki ( tym przypadku kosze umierają na miejscu!)!! Broń Boże robić takie rzeczy! Jeżeli naprawdę chcesz rozmnażać zwierzęta, kup sobie chomika, czy świnkę morską! Nie koszatniczki!!!