PILNIE SZUKAM około rocznej, 1,5-rocznej samiczki

Degus1772pl

Witam. Ma ktoś koszatniczkę do oddania?
Około półtoraroczną lub roczną samiczkę?
Przyjmę lub kupię od jakiegokolwiek hodowcy
z okolic Ostrzeszowa, Kalisza, Ostrowa Wlkp. lub
Wrocławia.

Bardzo bym prosił o odpowiedź do końca czerwca.

Będę BAAARDZO wdzięczny za nową koszatniczkę.

Sam mam prawie dwuletniego samczyka.

Pochodzę z Ostrzeszowa, jeśliby się to komuś przydało.

BARDZO proszę o szybką odpowiedź.

Z góry
DZIĘKUJĘ

Pepe_

A do czego Ci koszatniczka skoro masz samczyka?

Degus1772pl

To ty nie wiesz, że koszatniczka to zwierzę stadne?
Dopiero teraz zdaję sobie sprawę, jak poważne mogą
być skutki trzymania jednej koszatniczki:
osowiałość
apatia
depresja
poważne choroby
wskutek czego - ŚMIERĆ KOSZATNICZKI.
Nic więc dziwnego, że chcę drugą koszatniczkę.
Masz może jakąś do oddania? :-(

Pepe_

To, że są zwierzętami stadnymi wiem świetnie.

A czy Ty znasz konsekwencje trzymania parki?
Nie wiem w jakim wieku jesteś ale zapewne wiesz skąd biorą się małe koszatniczki. Chcesz mieć w ciągu roku kilkanaście/kilkadziesiąt koszatniczek?
Koszatniczka płodna jest tuż po porodzie, więc może rodzić kilka razy w roku. Zazwyczaj tak nieodpowiedzialne podejście po kilku porodach kończy się śmiercią kosi.

Koszatniczki to nie ludzie. Nie potrzebują chłopca i dziewczynki by czuć się dobrze. One świetnie czują się w towarzystwie koszatniczki tej samej płci i takie stadka należy budować.
Mam nadzieję, że wykażesz się dojrzałością w podejmowaniu tak ważnej decyzji dla Twoich kosi, bo przecież chcesz ich dobra.
Jak już będzie miał przyjechać do Ciebie drugi samczyk na którego mam nadzieję się zdecydujesz, odezwij się by dowiedzieć się czegoś na temat łączenia koszatniczek lub poszukaj na forum tym lub innym.