Pręty

Michał242

W klatce moich koszatniczek na dole koszatniczki wygryzły plastik i muszę im tam postawić taką kratkę, i nie mają dostępu do granulatu. Próbowałem im wyjście zastawić kamieniami itp. Ale albo odsuną, albo wygryzą i klapa. Czy te pręty mogą im zaszkodzić? Jak tak, to co mam robić?

Jeżeli taki temat już był to przepraszam. Yellow_Light_Colorz_PDT_12

motoko90

W sumie to nie za fajnie jak nie mają dostępu do granulatu. Na twoim miejscu jakoś tą dziurę spróbowałabym zakryć np kawałkiem deski od zewnątrz i przystawić coś żeby nie sie ruszała albo jakoś ja umocować.
A jeśli chodzi o tą krate to jeśli nie jest malowana to raczej nie powinna zaszkodzić Wesoly

.

Teska

[link widoczny dla zalogowanych]
Jeżeli koszatniczka skoczy na kratę może tam wplątać łape.Będzie się głupiutka wyrywać i czasami jest konieczność amputacji.
Kiedy kosza skoczy na kratę to ona uderzając o kuwete i klatke robi nieprzyjemny hałas.
Jeśli kosza spadnie z najwyższej półki na kratę może sobie coś złamać.Granulat to zawsze granulat,a krata jest metalowa.
Jak postawisz domek i będziesz chciał tam dać chusteczki,czy siano to Ci to i tak przeleci do kuwety.
Jeśli koszatniczce wyleci coś z łapek i spadnie to klapa.Nie wyciągnie go.
Na razie pościel tam jakiś karton.Na tych prętach.Taki zwykły,szary.
Ochroni ich łapki i w razie czego będą mogły znaleźć smakołyk i możesz pościelić siano.Ale to nie jest dobre rozwiązanie na dłuższą mete,bo wiadomo,że będą na niego siusiać...
Na przyszłość użyj szukajki.Dużo osób ma wątpliwości co do tej dolnej kraty.
Powodzenia w przeróbce!

Wiewióra

Jak moja Mika przegryzła tą plastikową kuwetę na spodzie, to położyłam jej w tym miejscu korzonek i przestała. Więc najlepiej zakryj to miejsce czymś ciężkim, czymś o co kosia by się NIE ZRANIŁA.

Lili97

mialam taki sam problem ...

tylko ja nie mialam czym tego zakryc ... ;(
moja ciocia miala taka klatke ze nie gryzly jej bo byla za sliskaa ... teraz ta klatka jest popsuta i nie ma jak wstawic tam calej reszty z poprzedniej ale chcialam inaczej zeby wstawic dol do mojej poprzedniej klatki ale nie pasuje jest za maly

wiec musze kupic nowa klatke ... Smutny

Michał242

Nie wiem czy coniektórzy się niedoczytali, czy co, bo przecież napisałem, że jak coś postawię, to albo odsuną, albo przegryzą i klapa. Bardzo dziękuję Tesce

.

Lili97

Teska zawsze rade da xD

gosia

właśnie

Lili97

u mnie ta klatka chyba za mala ale narazie niekupie nowej

i sie nauczylam zeby nie kupowac klatek z pretami Mruga

gosia

ja właśnie kupiłam taką z prętami i muszę jutro wyjąć pręty (akurat jutro wymieniam)

Lili97

aha to lepiej wyjmij Wesoly

moja kosia siedzi tu kolo mnie i patrzy co pisze xD

gosia

udało mi się wyjąć Wesoly

mimi

witam!!
jednego nie rozumiem.. mieszkam w wielkiej brytanii... i warunkiem nabycia kosi jest posiadanie odpowiedniej klatki.. znaczy.. jedna ze sprzedawczyn w sklepie (wspomne, ze sprzedawcy w brytyjskich zoologach to zoolodzy) poinformowala nas, iz koszatniczki musza miec kratke na dole aby "nie spacerowac" po wlasnych odchodach... kuweta jest "grubo wyscielona" tak, ze krat niemalze nie widac... no i jestem w kropce...

Ewelina131

Mimi, kosze nie potrzebują tej kraty.
Na jedno wychodzi, bo jak będziesz miała ta kratę, to będą na nią siusiały i będą i tak, i tak chodzić po swoich odchodach.
Poczekajmy na odpowiedzi innych.

gosia

Ta kratka jest nie tylko nieodpowiednia, ale może też zaszkodzić!
Jeśli kosza spadnie na nią z dużej wysokości, to może sobie "wkręcić" w nią łapkę, będzie się szarpala i może skończyć się amputacją.
Albo wpadnie jej pod kratkę jakiś przysmak i juz jego nie wyciągnie.

A poza tym to koszaki lubią sobie od czasu do czasu zjeść kupę. (ble

Wesoly

Karola97

1. Cześć

2. Gdybyś chciał wyścielić kuwetę tak, żeby tej kratki nie było widać to musiałbyś chyba z pół opakowania granulatu/trocin wsypać na jeden raz, więc się nie opłaca Mruga

3.Zgadzam się z postami powyżej- kosze nie powinny mieć tej kraty w klatce.
4.Proponuję nie słuchać zoologów w tej sprawie Mruga

Agulinka

ja też muszę jakoś zabezpieczyć kuwetę bo dziury są na wylot, spróbuje panelem jakoś zabezpieczyć

mimi

[quote="Karola97"]1.
2. Gdybyś chciał wyścielić

jestesmy tej samej plci Mruga

kratki nie zalozylismy.. faktycznie, poniewaz klatka spora to granulatu musialabym pol worka wsypac, zeby nie bardzo ja czuly.. Mruga