Forum KOSZATNICZKA Strona Główna
FAQ  Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Grupy  Użytkownicy  Szukaj  Rejestracja  Zaloguj
Strupy na uszach...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KOSZATNICZKA Strona Główna -> Choroby
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ivan
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 1:39, 01 Lut 2010    Temat postu: Strupy na uszach...

Witam,
Dzisiaj zauważyłem u mojego kosza (Ivana) taki strupki/zgrubienia na uszach, a dokładnie na samych końcówkach.
Ivan ma 4 lata od zakupu, prócz strupów na uszach zauważyłem wyłysienie za jednym uszkiem, nie wiem czym to zrobić Zalamany podejrzewam, że jest to "świerzbowiec", ale nie jestem pewien.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewelina131
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stargard Szczeciński
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:23, 01 Lut 2010    Temat postu:

Najpierw napisz, czy Twoja kosia jest sama, czy ma towarzysza.
Jeśli nie masz dwóch, lub więcej koszatniczek w tej samej klatce, to jest to wina, tego, że kosia nie może być sama.
Jej przyjaciel iskałby ją i nie byłoby problemu.
A co do wyłysień, to nie wiem, co to może być.
Najprawdopodobniej strupki na uszach przeszkadzają kosi i strasznie się drapała.

Poczekajmy na odpowiedzi innych.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ewelina131 dnia Pon 21:24, 01 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ivan
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:10, 01 Lut 2010    Temat postu:

Ivan jest sam w klatce(nie małej).
Towarzyszka mu zmarła 4 miesiące temu, od tamtej pory jest sam, myślałem nad towarzystwem dla niego, ale na to trzeba mieć oko cały czas a na razie nie mam czasu aż tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Teska
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1585
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 41 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żagań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:02, 01 Lut 2010    Temat postu:

Właśnie o to chodzi,ze dwie kosze zajmą się sobą nawzajem i nie potrzebują tyle czasu co jedna.
To co opisałeś jest to przypadłość koszy samotnych tzw. ,,skamieniałe uszka''.
Wmasowuj w nie oliwkę dla dzieci,a powinno być dobrze(pamiętaj,oliwkę dla dzieci.Nie można do tego używać oleju jadalnego.).Taki zabieg na razie wykonuj codziennie,jeśli uszka dojdą do normy to co 2-3 dni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ivan
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:28, 01 Lut 2010    Temat postu:

Mi chodziło o to, że na początku jak się kosze nie znają to trzeba obserwować czy się "polubią" czy będą ze sobą walczyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agulinka
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białogard
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:28, 02 Lut 2010    Temat postu:

jeśli nowy kolega będzie młodszy to walk nie będzie, wiadomo później będą zgrzyty ale to normalne

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewelina131
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stargard Szczeciński
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:33, 02 Lut 2010    Temat postu:

I jeśli już zdecydujesz się na kolegę, to dokładnie patrz, czy to kosia tej samej płci, co Ivan!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dominika9
Moderator
Moderator


Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 1628
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oleśnica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:29, 02 Lut 2010    Temat postu:

Ile razy można powtarzać, że nie ma się czego bać jeżeli chodzi o bójki i nieporozumienia przy łączeniu? Oczywiście, że będą się czasem kłócić i to dłuuugo po łączeniu, bo taką naturę mają zwierzęta społeczne (ludzie także).

Ja wiem, że zaraz będziesz się zasłaniać tym, że rodzice się nie zgodzą, że nie masz tak dużej klatki itp., ale tak naprawdę robisz krzywdę zwierzakowi przez to swój strach, że koszak nie będzie Cię już lubić tak jak do tej pory kiedy był sam. A w rzeczywistości nie ma absolutnie żadnego usprawiedliwienia, że koszak jest sam, chyba, że sam zwierzak jest agresywny wobec innych koszy i nie da rady go połączyć żadnym sposobem. Ale takie sytuacje zdarzają się raz na milion.

Fakt jest jeden: Twoja koszaszatniczka potrzebuje towarzystwa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gosia
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 622
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Wejherowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:16, 04 Lut 2010    Temat postu:

Popieram Dominkę9. Mruga
A tak z ciekawości: A jakich wymiatów jest twoja klatka? (wiem, że pisałeś, że masz dużą.) Wesoly Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KOSZATNICZKA Strona Główna -> Choroby Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme Diddle v 2.0.20 par HEDONISM