Dziwny guzek pod pyszczkiem

skubi16

Czesc
Mam koszatniczki od tygodnia( pare lat temu mialem jedna) i jeden z nich ma takiego guza pod pyszczkiem, wydaje mi sie, ze on rosnie, ale Harry nie ma na nim futerka. Mimo to zachowuje sie normalnie: je, biega, spi, pije. Dodam, ze ma on 2 miesiace. Boje sie ze to moze nowotwor, bo moj chomik mial podobnie, ale w innym miejscu i dopiero na starosc i niestety zdechł, po 4 miesiacach zycia z tym guzem
Prosze, pomóżcie! Niepewny

Degus1772pl

Czy twoja koszatniczka gryzie pręty klatki? Jeśli tak, powodem powstania tego guza może być zbytnie obtarcie.
Jeśli koś ma zbyt długie zęby, zgrzytając nimi (koszatniczki tak często robią)
mógł sobie pośrednio "wypchnąć" guza po drugiej stronie.
Jak koszatniczka się o coś uderza, guz mógł powstać w sposób naturalny.
Jeśli ten guz powstał nagle, sprawdź czy u kośki nie występują objawy typu polidypsja
(nadmierne pobieranie płynów), poliuria (nadmierne sikanie), biegunka, robienie
przez koszatniczkę mniejszej ilości kupek lub większej, wybielone zęby, osowiałość itp.,
nie czekaj, tylko interweniuj. W takim przypadku - natychmiast do weterynarza.

skubi16

Tak, gryzie prety, tak samo jak Teoś, nie jest osowiala, chetnie wchodzi na reke. Jedyne z tych objawow co wymieniles to moze sporo pije( ale tylko wieczorem). W zoologicznym chyba tez go miala, ale wrecz niezauwazalnego.

Degus1772pl

Jeśli polidypsja (czyli, jak wspomniałem, zwiększone pobieranie płynów) się powtórzy
gdzieś w ciągu dnia, to zanosi się na cukrzycę. Jak guz się powiększy, mógłby
utrudnić koszatniczce jedzenie, więc trzeba będzie go amputować. Wielu doświadczonych
hodowców nie ma pojęcia o przyczynach powstawania guzów. Do ciebie należy
decyzja: albo zaryzykujesz i zobaczysz, co się z tym guzem będzie dziać,
albo pójdziesz do weta.
W przypadku przykładu 1 (tego z polidypsją i cukrzycą), trzeba interweniować.
Wiele guzów czasem powstaje w wyniku choroby, najczęściej nowotworu łagodnego
(guzy wewnętrzne), więc ten guz może być objawem łagodnego nowotworu
skóry.

Degus1772pl

Jeśli często gryzie pręty, staraj się jej tego "zabronić", może guz sam zejdzie, lub smaruj go maścią Avilin i/lub maścią z jodem.

kasiulka01

Na twoim miejscu z guzkiem udała bym się jak najszybciej do weta sam na pewno nie zejdzie jedynie może się powiększyć. Koszatniczki gryzą szczeble jak się nudzą to oznacza że ma za mało atrakcji w klatce i nie ma wybiegu spróbuj urozmaicić im życie