Tyle że ja mieszkam w małej miejscowości, gdzie nie ma weterynarza specjalizującego się w małych gryzoniach.
A z zabiegiem wiążą się duże możliwości śmierci kosi.
Zauważyłam u mojej kosi guza na policzku. Jest dosyć duży. Musiał pojawić się najwyżej kilka dni temu, bo wcześniej bym go zauważyła. Z książki o kosiach wynika, że może to być ze starości ( moja kosi ...
Mój tata wziął moją kosię na ręce, a ona zobaczyła gips i może się przestraszyła... nie wiem...
Skoczyła... Mój tata ją złapał ale ma odrobinę krwi na nosku...
Nie widać, żeby było jej więcej, od p ...