Zachowanie koszatniczki.

woodstock

Hej może mi ktoś powiedzieć /bo szukałam na forum ale nie znalazłam/ co oznacza wygięty w haczyk ogonek koszatniczki? A niedawno zauważyłam jeszcze, że mój maluch podczas zabawy z królikiem "naznaczył" go swoim moczem dwa razy. To też ma jakieś znaczenie lub może jest to typowe zachowanie dla samca? Ogólnie to dziś zajrzałam mu pod ogonek i już nawet zwątpiłam czy mam chłopca czy dziewczynkę.

Marta_koszka

Moje koszatniczki też mają lekko 'wygięty' ogonek. Nie mają z tym jakichkolwiek problemów. Jeśli masz problem z płcią to wstaw zdjęcia.

Ps. Odradzam zabaw z królikiem ... Nie wiadomo jak to może się skończyć..

woodstock

Mój nie ma cały czas tak wygiętego ogonka. Chodziło mi tylko o to co takie wygięcie znaczy, bo kilka razy zauważyłam, że go wygina w haczyk.

Ps. Spokojnie, zawsze mam ich na oku jak biegają po pokoju i szybko zareaguję jakby coś się miało dziać. Póki co lubią się, śpią nawet obok siebie na kocu czy łóżku, a mały czyści futerko króliczka ^___^

Marta_koszka

Hm.. Chyba nic to nie znaczy, to pewnie taki odruch Wesoly

Co do siusiania po swoich przyjaciołach, to koszatniczka w ten sposób chce 'zarazić' swoim zapachem innego osobnika. Bardzo często jest tak, kiedy nowa koszatniczka (z zoologa), która pachnie inaczej dołącza do stada.

W tym przypadku - królika Wesoly

woodstock

Wiem, ale wydawało mi się początkowo, że to zaznaczenie innego futrzaka jest typowym zachowaniem dla samce, a to by mi znacznie ułatwiło rozpoznanie płci. Jednak tak nie jest i dalej żyję w nieświadomości.

Marta_koszka

Jeżeli wahasz się co do płci to wstaw zdjęcia.

Anusiak

Mam problem dziś kupiłam drugiego koszatniczka samca wpuściłam go do klatki z moim 2 samcem a ten zaczął na niego skakać i go ruchać.
Pomocy co mam robić ? Smutny

Filipek

O Boże, jakie słownictwo.. Jezyk

No to się ciesz...

No bo lepiej żeby robił swoje sprawy, niż go gryzł.
A robi tak dlateo, że ustalają hierarchię.

Anusiak

Aha i mam jeszcze jedno pytanie mam trochę poczekać za nim włożę ich do jednej klatki razem czy od razu ich do jednej klatki ??
Dziękuję za pomoc Padam

woodstock

Z tego co czytałam i pamiętam, to powinnaś najpierw ich trzymać w osobnych klatkach, ale klatki mogą stać jedna przy drugiej. A jak będziesz już chciała ich wsadzić do jednej to powinnaś tę klatkę dokładnie wymyć, wymienić gałęzie itp. żeby pozbyć się zapachu pierwszego mieszkańca klatki, wtedy nowy będzie się czuł swobodniej.

Na forum jest cały post dokładnie opisany jak połączyć koszatniczki, aby uniknąć nieprzyjemnych sytuacji.

Anusiak

Ok dzięki za pomoc Mruga

Anusiak

Aha i czy to nir zaboli malucha jak on go będzie r....?

Anusiak

A cz to bedzie długo trwało ustalanie hierarchi? Zawstydzony

Filipek

Wiesz mi ciężko powiedzieć, czy to boli, może czsami (stwierdzam to po pisku małego), dość długo, powtarza sie co trochę. Mruga

Anusiak

Dziękuje za pomoc Padam