Autor Wiadomość
Arabeska12
PostWysłany: Czw 16:29, 28 Kwi 2016    Temat postu:

Witajcie.
Kupiłam mojemu koszowi kolegę.
Starsza kosz ma niecały rok a młodszy cóż nie wiem konkretnie.
Wypytałam w sklepie i poczytałam tutaj o zasadach łączenia.
Osadziłem oba w osobnych klatach i dosunęłam je go siebie by mogły się powąchać.
Następnego dnia wypuściłam je w wannie i zapoznały się.
Następnego dnia powtórzyłam zabawę w wannie i było w porządku.
Jednak gdy wpuściłam młodszego do klatki pogryzły się w efekcie czego młodszy kosz miał krew na łapce.
Szybko spryskałam leciutko wodą kosze by je rozdzielić i ponownie rozdzieliłam je do osobnych klatek.
Jednak trzeba opatrzyć mojego maluszka.
Poczytałam i jedyne co zrobiłam to obmyłam krew z futerka i zdezynfekowałem więcej nic.
Obserwuję koszaka ale chodzi spokojnie jednak łapkę ma nieco podwiniętą wiadomo oszczędza bo go boli.
Jednak proszę o pomysły co bym mogła zrobić by mu ulżyć.
Oczywiście nie ma mowy o ponownym łączeniu koszy póki malutki się nie wyliże.
I dłużej będę je trzymała w wannie na neutralnym wybiegu.
Proszę o radę.
minta
PostWysłany: Pią 13:43, 12 Kwi 2013    Temat postu: .....

Ale oni już byli razem w sklepie !!!
Marta3003
PostWysłany: Pią 9:57, 12 Kwi 2013    Temat postu:

Zasady łączenia koszatniczek. W przypadku samców, znajomość tych zasad jest obowiązkowa! Teraz "zaszczepiłaś" złe zachowanie w obu zwierzakach. No i bardzo odpowiedzialna myśl, "jak się nie uda, to go oddam" Zdegustowany Weź się do roboty, przygotuj się, poznaj zasady łączenia koszatniczek i zrób to jak należy. Wszyscy co choć trochę interesują się zwierzętami, które mają w domu wiedzą, że nawet jeżeli jedno łączenie nie przebiegło wzorowo, można spróbować jeszcze raz i następny, w końcu sie zaakceptują.
minta
PostWysłany: Pią 6:50, 12 Kwi 2013    Temat postu: łapka

Wczoraj jak przyszłam od koleżanki to ten mały kulał Smutny Smutny
pysia90
PostWysłany: Czw 22:45, 11 Kwi 2013    Temat postu:

Koszy nie daje się od razu do tej samej klatki. Powinny być najpierw w 2 różnych klatkach przez jakiś czas, ale blisko siebie by czuły i widziały siebie. Najpierw tylko wybiegi wspólne. Potem jeśli się dogadają czyści się klatkę, w której mają razem mieszkać by była czysta i bez zaznaczonego terytorium tamtego i wpuszcza się oba. Bójki koszy zawsze są, przy misce z jedzeniem, przy poidełku na wodę, także przy kółku. Dopóki się nie gryzą do krwi, futerko nie lata to są tylko kłótnie i walka o władze tzw. "Kto jest panem klatki i rządzi w niej" Mruga Także spokojnie.
minta
PostWysłany: Czw 16:55, 11 Kwi 2013    Temat postu: do soboty

Jeśli moje koszatki nie dogadają się to tego młodszego wydam ( mieszkam w województwie świętokrzyskim jak coś to piszcie na PW )
minta
PostWysłany: Czw 16:03, 11 Kwi 2013    Temat postu: bójki

kupiłam mojemu samcowi kolegę byli ze sobą wcześniej tylko , że się tydzień nie widzieli i niezbyt dogadują się walki są na kołowrotku boje sie , że młodszego będę musiała wydać pomocy

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group