Autor |
Wiadomość |
Marta3003 |
Wysłany: Śro 11:11, 12 Gru 2012 Temat postu: |
|
Koszatniczki mają dosyć spore jądra umieszczone właśnie pod skórą. Tak czy inaczej, dla niedoświadczonego weterynarza nie zajmującego się zbyt często gryzoniami, rozpoznanie płci będzie stanowiło problem. Możesz sama spróbować rozpoznać płeć. Złap koszatniczkę- odchyl ogon- sprawdź czy odległość od odbytu, a wystającą cewką moczową jest duża czy mała, jeżeli między odbytem a cewką, występuje podłużny fałd skórny, a odległość jest większa- jest to samiec, jeżeli "zaraz" pod cewką jest odbyt- samica. To takie prymitywne sprawdzanie płci, może znajdziesz innego weterynarza, który ma większe doświadczenie w sprawie gryzoni. Pozdrawiam. |
|
|
Iga |
Wysłany: Wto 18:44, 11 Gru 2012 Temat postu: |
|
To mają jądra pod skórą czy nie? |
|
|
Iga |
Wysłany: Wto 18:06, 11 Gru 2012 Temat postu: |
|
Jak na razie mam jedną kosze. |
|
|
DameQ |
Wysłany: Pon 22:47, 10 Gru 2012 Temat postu: |
|
Nie mogę Ci za bardzo doradzić.
Ale radzę Ci dopóki się ta sprawa nie wyjaśni to oddziel go od drugiego kosza(jeżeli go w ogóle masz). |
|
|
Iga |
Wysłany: Pon 21:36, 10 Gru 2012 Temat postu: Ważne! |
|
Byłam u weterynarza aby sprawdził płeć mojej koszatniczki.Ja mówię Tosia lecz okazało się że to Antoś.Lecz jest to nie pewne na 100% tylko na 80%. Ponieważ wet. nie mógł wyczuć jąder.Wyczuł jedno ale nie jest pewien.Czy kosze mają jądra pod skórą? |
|
|