Autor Wiadomość
pysiaczek
PostWysłany: Sob 0:04, 08 Gru 2012    Temat postu:

Ciężo było ją podjąć ale nie mogłam patrzeć na cierpienie płakałam 4h i do tej pory myślę o tym..Smutny
basiabo
PostWysłany: Pią 17:54, 07 Gru 2012    Temat postu:

Mądra decyzja, współczuję... Zalamany
pysiaczek
PostWysłany: Pią 17:03, 07 Gru 2012    Temat postu:

Koszak najprawdopodobniej był na coś chory genetycznego... Znalazłam go wczoraj wieczorem zimnego ruszał tylko pyszczkiem i piszczał , zawiozłam go szybko do weterynarza .. Powiedział mi że jest szansa by go utrzymać przy życiu sterydami ale i tak nie będzie długo żył więc dla jego dobra go uśpiłam..
pysiaczek
PostWysłany: Nie 15:40, 02 Gru 2012    Temat postu:

Jest sam przy grzejniku i jego stan się poprawił normalnie je pije już się tak nie trzęsie i wydaje mi się że po prostu tamte samce mu żyć nie dawały , poświęcam mu dużo czasu normalnie na rączki wychodzi nie boi się ani nic więc raczej chory nie jest albo był przeziębiony.
magdzik5847
PostWysłany: Sob 21:54, 01 Gru 2012    Temat postu:

Nie za bardzo wiem, co mu może być. Najlepiej to jedź do weta.
pysiaczek
PostWysłany: Czw 12:48, 29 Lis 2012    Temat postu: Pomocy

Mam problem bo od jakiegoś tygodnia mój kosiak dziwnie się zachowuje , mam czterech samców trzy dorosłe i jeden mały . I ten mały mało je jest bardzo chudy prawie cały czas się trzęsie i piszczy. Pomyślałam że może czuje się osaczony przez te duże wzięłam go do osobnej klatki no to zaczął jeść na początku mniej się trząsł ale jest spowrotem źle trzęsie się piszczy bardzo szybko mu serduszko bije a ja nie wiem co zrobić może jest chory na coś? Pomóżcie. Smutny

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group