Arcymistrz |
Wysłany: Czw 21:33, 30 Cze 2011 Temat postu: Fiolet Gencjanowy w oku !!! |
|
Smarowałem Komandosowi pyszczek wodnym roztworem fioletu gencjanowym, mały wyrywał się i wacik otarł mu się o skórę nad okiem...łapą musiał sobie wprowadzić to do oka - zrobiła mu się niezafajne i tu moje pytanie czym je można przemyć ???
...Natura sama sobie poradziła Wentyl (drugi koszatnik) wylizał oko Komandosowi... |
|