 Wysłany: Śro 15:03, 23 Lut 2011 Temat postu: |
|
| Vitapol to jedna z najgorszych.
Jak u ciebie w mieście nie ma to musisz jechać gdzie indziej, albo zamówić prze internet. Tu masz ranking karm na DS: http://koszatniczka.org/viewtopic.php?t=14885 |
|
| Wysłany: Śro 9:02, 23 Lut 2011 Temat postu: |
|
Wyrzuciłam opakowanie  . Jak będe w zoologicznym to sprawdzę i napiszę. A jaką karmę polecasz ? U mnie w mieście to słaby wybór. Jest tylko ta co kupiłam i z Vitapola. |
|
| Wysłany: Wto 20:27, 22 Lut 2011 Temat postu: |
|
| Trociny lepiej zamień na granulat, to będzie oszczędniej, i granulat sie nie pyli.
A jak się nazywa ta karma? |
|
| Wysłany: Wto 17:04, 22 Lut 2011 Temat postu: |
|
| to jest samica. Tez podejrzewam że jest w ciązy. Witamine C pod postacią tabletki rozpuszczam w wodzie. Ostatnio kupiłam taką drogą karmę specjalną dla koszatniczek, ale nie chce jej jesc . W klatce ma siano i trociny, ale nie takie ze sklepu. Siano ma ze wsi, a trociny to wiórki z drewna.
Przecinek stawiamy po ostatniej literze wyrazu a nie po spacji, początek zdania zaczynamy duża literą. sebasrs |
|
| Wysłany: Wto 15:48, 22 Lut 2011 Temat postu: |
|
| Czy ta koszatniczka jest sama? To samiec, czy samica?
Być może jest w ciąży. Jaką dajesz karmę, siano, zioła? Pod jaką postacią dajesz wit. C? |
|
| Wysłany: Wto 15:43, 22 Lut 2011 Temat postu: |
|
| Możliwe,że ma ona cukrzycę lub jest przeziębiona.A co do otyłości-może je za dużo produktów zawierających tłuszcz.Jak najbardziej powinnaś ją zabrać do weterynarza. | |
| Wysłany: Wto 13:15, 22 Lut 2011 Temat postu: Mam chorą koszatkę! Potrzebuje rad! |
|
| Mam chorą koszatniczkę. Dostała czkawki, ma katar i ciężko oddycha. Wydaje przy tym bardzo dziwne odgłosy. Strasznie przytyła! Jest 2 razy grubsza niz byla, pije dużo wody i dużo je . . . Narazie lecze ja witaminą C (czkawka ustąpiła), ale nadal kicha i ciągle piszczy. I jeszcze ta otyłość. zauważylam też zmiany w charakterze. Jest bardzo nieufna, nie kręci sie na swoim ulubionym kołowrotku. Nie wiem skąd to sie wszystko wzięło. Bardzo sie martwie. Myslicie ze mam zabrac ja do veta ?
sebasrs |
|