Autor Wiadomość
Teska
PostWysłany: Pon 12:45, 30 Sie 2010    Temat postu:

Memmona, oddając ciężarną kosze do zoologa strzelasz jej niesamowitego gola. Przecież te samce mogą pozagryzać młode i doprowadzić do kolejnej ciąży kosi. U ''gościa'' będzie miała dobry dom, opiekę i bezpieczeństwo. Co jeśli ta kosze kupi jakiś dzieciak, który będzie się nad nią znęcał? I to w dodatku w ciąży .. ;(

Karmę podajesz bardzo dobra, w sam raz dla ciężarnej samiczki. Dajesz jej ziółka? Jakiej firmy? Czy dajesz kolby, biszkopty itd.? Czy ma sianko? Ma domek?
Polecam korzeń mniszka- zwiększa produkcję mleka. Mlecz jeszcze rośnie, spokojnie możesz wykopać na ogródku. Liście ususzyć, korzenie tak samo. Tylko radzę ''rozwalić'' roślinkę, nie suszyć takiej całej, prosto z ziemi.
Pokrzywa ma wiele witamin,a liście maliny i poziomki wzmacniają i odżywiają mięśniówkę macicy, zwiększają produkcję mleka i przywracają równowagę po porodzie.
Memmona
PostWysłany: Pon 11:14, 30 Sie 2010    Temat postu:

Najpierw rozdzielić.
Na twoim miejscu poszła bym do tej sprzedawczyni i poprosiłabym, żeby dała samczyka. A jak by się sprzeczała zrobiła bym chaję. xP
Piter
PostWysłany: Pon 0:09, 30 Sie 2010    Temat postu:

Czy po kopulacji samczyk wydał przeraźliwie głośny odgłos? Darł sie?
Gość
PostWysłany: Nie 23:59, 29 Sie 2010    Temat postu:

Żarcie: Degu Nature firmy versele-laga

Oddzieliłem je wcześniej bo sie bzykały cały czas xd
I przepraszam za wzmianke o blondynce jeśli cię uraziła.
Piter
PostWysłany: Nie 23:02, 29 Sie 2010    Temat postu:

Oddzielić samca od samiczki. Najlepiej samca do osobnej klatki. Samiczka na pewno jest już w ciąży. Czym karmisz kosze?
Alek
PostWysłany: Nie 22:05, 29 Sie 2010    Temat postu: Mam problem i potrzebuje szybkiej pomocy i porady !!!!

Mam problem.

Mam koszatniczkę (samca o imieniu Gary) i pojechałem do sklepu by kupić mu nowego towarzysza. W sklepie w jednej klatce były pomieszane samce i samiczki. Sprzedawczyni powiedziała mi, że mają one około 5 miesięcy, więc wybrałem, a ona powiedziała mi, że to samiec. Wróciłem więc do domu z naszym nowym członkiem rodziny.

Stopniowo zacząłem zbliżać koszatniczki do siebie, a gdy znalazły się w jednej klatce Gary zaczą kopulować z nową koszatniczką, na początku myślałem, że chce go zdominować, ale robił to cały czas.

Zacząłem się denerwować bo wcześniej zauważyłem że nowa koszatniczka ma całkiem spory brzuszek. Postanowiłem więc sprawdzić czy nowa kosza nie jest przypadkiem dziewczynką. Po dokładnej analizie w internecie i porównaniu obu stworzątek stwierdziłem, że pani blond sprzedawczyni dała mi samiczkę zamiast samca i to prawdopodobnie jeszcze w ciąży...

Jak myślicie co powinienem zrobić, proszę o każdą opinię !!!

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group