Autor Wiadomość
gosia
PostWysłany: Sob 12:44, 19 Cze 2010    Temat postu:

Kupiłaś tą koszę zaciążoną już w sklepie?
Agulinka
PostWysłany: Śro 23:26, 16 Cze 2010    Temat postu:

Karm go co 3 godz i koniecznie masuj brzuszek by mógł się wypróżnić, niestety czasem tak bywa że najsłabsze młode jest porzucane, zabierz go od grzejnika-jest tam za suche powietrze, wlej to słoika ciepłej wody i owiń ręcznikiem bądź jakąś szmatką. Gdy jego stan się polepszy daj go choć na chwilę do mamy i zobacz czy się nim zainteresuje. Trzymam kciuki żeby było wszystko ok. Ps. moja kosza też urodziła 6 maluchów 4 tyg temu
Nar
PostWysłany: Śro 15:14, 16 Cze 2010    Temat postu: Porzucony młody :(

Dziś w nocy moja koszatniczka urodziła 6 maleństw. Wszystko byłoby dobrze gdyby nie jedno maleństwo. Ma zamknięte oczka, mało sierści w przeciwieństwie do pozostałych. Matka się nim nie zajmuje a on nie jest wstanie sam podejść i najeść się , a ona nie ma zamiaru mu pomagać. Byłam zmuszona oddzielić go od matki, inaczej by wymarzł, nakarmiłam go mieszanką z mleka skondensowanego i herbaty rumiankowej. Maluch trochę zjadł i czuje się lepiej (tak mi się wydaje bo ruszał się i nawet "odezwał", wcześniej tylko leżał nieruchomo ) Obecnie śpi otulony w materiale przy grzejniku, ale tak by nie było za gorąco mu, staram się to pilnować. Co mam robić by zwierzak przeżył ?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group