 Wysłany: Nie 15:00, 13 Cze 2010 Temat postu: |
|
| A skąd jesteś??
Ta informacja jest podana w 1 poście, zanim zadasz pytanie to poczytaj uważnie wcześniejsze wypowiedzi ;)agne8190 |
|
| Wysłany: Nie 14:52, 13 Cze 2010 Temat postu: |
|
| A może tak napisz na degu serwis | |
| Wysłany: Pią 20:59, 11 Cze 2010 Temat postu: |
|
| Płyta pliśniowa nie nadaje sie dla koszatniczek tak jak płyta wiórowa (zawiera klej) czy paździeżowa, nie nadaje sie ponieważ jest cienka i kosze mogą bardzo łątwo zrobić z niej kupkę trocin (nawet przez jedną noc!), owszem nie powinna zawierać kleju ale tak jak pisałem jest b. cienka.
Wiec najlepsze są panele lub sklejka z drzew liściastych która jest dostępna w castoramie, obi, leroy merlin i chyba nomi ale nie jestem pewien. Jeszcze zastaniawiam sie nad półkami zrobionymi z blatów kuchennych, ale, nie jestem pewien co do szkodliwości laminatu którym są pokryte i klejem w środku. |
|
| Wysłany: Pią 16:32, 11 Cze 2010 Temat postu: |
|
| Na SB pisałeś,że nie wiesz komu oddać.
Najlepiej jakimś dobrym ludziom,którzy zapewnią im dobre warunki,czyli: -nie tanią karmę z nieznanej firmy,tylko dobrą mieszankę czy granulat najlepiej z Versele-laga. -zioła i siano,ale nie Herbal Pets,tylko Zuzali albo Herbal Farm. -dużą klatkę,czyli 80 x 70 x 40 (wys.,dl,szer.) z gałązkami np.brzozy,lipy,wierzby,jabłoni,gruszy i półeczkami drewnianymi,panelowymi,ze sklejki brzozowej ew. płyty pilśniowej. -przede wszystkim długie wybiegi bezpieczny kołowrotek i duuuuuużo miłości 
Kilka rad: -jeżeli będziesz oddawał kosie ludziom,którzy jeszcze ich nie mają to oddawaj po 2 tej samej płci, -jeżeli dana osoba ma już kosie to daj jej kosie tej samej płci co jej obecna, -nie dawaj parek mieszanych (samczyk + samiczka) bo samiczki źle przeżywają porody (o ile je przeżywają), -najlepiej by było żebyś oddał np. tatę,a mamie zostawił córkę do towarzystwa lub odwrotnie: oddał mamę a tacie zostawił synka. |
|
| Wysłany: Pią 0:53, 11 Cze 2010 Temat postu: Poszukuję domu dla koszatniczek |
|
| Witam.
Moi znajomi wyjechali za granicę i zostawili mi parkę koszatniczek i 6 młodych. Nie miałem serca ich zostawić... Bardzo proszę, gdyby ktoś z Krakowa lub okolic wiedział o kimś kto chce koszatniczkę, proszę o kontakt: gg 16245027 Z góry dziękuję Zmieniłam temat na bardziej zrozumiały , Aleksa |
|