Forum KOSZATNICZKA Strona Główna
->
Na sygnale
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Wszystko o koszach
----------------
Na sygnale
Ciąża i wychowywanie młodych
Choroby
Dieta
Rozmowy o koszach
Podstawy hodowli
Dźwięki kosi i ich interpretacja
Klatka i jej wyposażenie
Galeria
Zrób to sam/a
Niezbędnik
----------------
Sklepy zoologiczne
Weterynarze
Koszowe informatorium
----------------
Kupno, sprzedaż, wymiana
Propozycje zmian, uwagi, komentarze, żale
Inne
----------------
Pożegnania
Poznajmy się.
Konkursy
Nasze zoo
Offtopic
Ankiety
Shoutbox
Kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
asiol
Wysłany: Pon 21:19, 10 Sty 2011
Temat postu:
Kup koszatniczkę tej samej płci, najlepiej młodą (od 5 tygodni). Artykuł o łączeniu sobie znajdź, tam są niezbędne informacje.
Możesz dokupić miskę, żeby uniknąć kłótni, poidło też możesz, ale to zobaczysz z czasem czy potrzebne. Kołowrotek to samo. Ja mam kilka misek, jedno poidło i jedno kółko i sobie radzą
piotrek
Wysłany: Pon 20:08, 10 Sty 2011
Temat postu:
Kołowrotek poszedł do reklamacji bo się trzymadło urwało (chińskie badziewie
). Poza tym już jest ok. Rodzice się zgodzili na drugą koszkę. Mam jeszcze 2 ostatnie pytania. Czy mam mu kupić kolegę czy koleżankę i w jakim wieku? Mam dokupić jeszcze po misce, poidełku i kołowrotku dla niej/niego?
gosia
Wysłany: Pon 17:03, 10 Sty 2011
Temat postu:
Kołowrotek musi mieć powyżej 24 cm średnicy (sama się ostatnio pomyliłam
). I pamiętaj, że musi być bez efektu nożyc.
urak
Wysłany: Pon 16:19, 10 Sty 2011
Temat postu:
Kup mu kołowrotek metalowy o średnicy 20 cm. Znajdziesz na allegro. Dobra sprawa dla samotnej koszatnicy:)
Mogę dać link.
asiol
Wysłany: Nie 20:21, 09 Sty 2011
Temat postu:
Miotełki już takiej ładnej nie będzie niestety, ale w sumie czy to takie istotne? Przez ponad 6 lat miałam bezogonkowego kosza i nie przeszkadzało mi to w ogóle
piotrek
Wysłany: Nie 20:00, 09 Sty 2011
Temat postu:
A jest jakaś szansa na odrośnięcie miotełki (wiem, że ogon nie odrasta, ale ostatecznie to tylko sierść
). Jeżeli tak, to co mam robić?
Dominika9
Wysłany: Sob 22:24, 08 Sty 2011
Temat postu:
Nie polecam ziół z HP, z tej firmy ostatecznie mogą być chipsy naturalne typu topinambur, pasternak. Resztę radzę kupować z JR Farm, Herbal Farm albo Zuzali. Karma może i ok, ale dość droga, nie lepiej zmienić na Versele Laga? W każdym razie Twój wybrór.
domin839
Wysłany: Sob 22:10, 08 Sty 2011
Temat postu:
Jedzenie, ok. Klatka jakbyś połączył raczej byłoby ok. Ale dokup jakieś przysmaki topinambur, pasternak, szparag, brokuły. I dobrze by było jakbyś kupił Zioła Podstawowe z HP.
piotrek
Wysłany: Sob 22:03, 08 Sty 2011
Temat postu:
A jakbym połączył z klatką chomika (20 wys., 60dł. i 20cm szer) to byłoby ok? Półki są z paneli nielakierowanych. Karmię go "witakraft emotion" i ziołami i innymi dodatkami z herbapola
domin839
Wysłany: Sob 21:07, 08 Sty 2011
Temat postu:
Klatka za mała nawet dla 1 koszaka. Podstawowe wymiary to 80cm wys. 50dł i 40szer. A półki są z paneli, jak nie to z czego? Jak z prętów to natychmiast je wyjmij! Jak z palstiku to jak najszybciej zamień je na półki z panel. A czym karmisz kosza? Jaka karma (z jakiej firmy), czy tylko karmisz go karmą? Potrzebne jest jeszcze siano i ziółka.
Ewelina131
Wysłany: Sob 20:44, 08 Sty 2011
Temat postu:
Wszystko musi być tak jak jest napisane, niezależnie czy to samiczki , czy samce. Jeżeli nie dokupisz młodszej koszki, to mogą wystąpić problemy. Młoda koszka szybko się przystosowuje, przyzwyczaja i bardziej przyporządkuje się starszej koszce. Starsza koszka może walczyć o pozycję w stadzie.
Gość
Wysłany: Sob 20:37, 08 Sty 2011
Temat postu:
Filipek napisał:
To jest link jak połączyć koszatniczki. Obserwuj kosza, np. jak będzie cisza w pokoju to zajrzyj co on robi w klatce. Ale drugą kosze kup jak najszybciej.
Przeczytałam to wszystko i mam pytanie. Czy trzeba tak robić, jeżeli chcę połączyć 2 samiczki? Jest to koniecznie? I czy ta nowa koszatniczka musi być młodsza od tej którą już mamy?
piotrek
Wysłany: Sob 20:08, 08 Sty 2011
Temat postu:
Klatka ma 60dł. x 30szer. x 60cm wys. On często sika na kraty, a potem siada na półce i widocznie musiał tego miejsca dotknąć ogonkiem i to zaschło.
Ewelina131
Wysłany: Sob 20:04, 08 Sty 2011
Temat postu:
Myślę, Filipek, że awantura nic tu nie pomoże. Będzie jeszcze gorzej.
Piotrek, porozmawiaj na spokojnie z rodzicami, przedstaw argumenty, które podała Filipek. Powiedz, że kosza, to zwierzę stadne, również tak, jak człowiek (ale porównanie). Ale z jednej strony mam rację, bo to tak, jakby człowieka zamknąć na całe życie samego.
gosia
Wysłany: Sob 19:33, 08 Sty 2011
Temat postu:
Białe plamy na ogonie od sików mogą być spodowane zbyt dużą ilością wapna.
Filipek
Wysłany: Sob 19:04, 08 Sty 2011
Temat postu:
Zrób rodzicom awanturę!
Kosz nie może być sam! A dlaczego?
1. Zacznie mieć łyse placki na udach.
2. Będzie osowiały, może nawet krócej żyć.
3. Będzie wygryzał sobie ogonek. Nawet do krwi!
4. Nie będzie miał go kto wyiskać, czyli czyścić uszu i futerka.
5. Kosze to zwierzęta stadne, nie czują się bezpiecznie same.
6. Na pewno nie jesteś w stanie zajmować się koszem 24 na dobę, a kosze nie cierpią samotności.
Pokaż mój post rodzicom. Spytaj się ich czy chcą się przyczynić do cierpień zwierzęcia. A tak w ogóle to jakie masz wymiary klatki? Bo jak od sików ma białe plamy na ogonie to chyba musiałby cały czas siedzieć w moczu.
Porozmawiaj z rodzicami naprawdę poważnie. Powiedz, że koszatniczki nie mogą być same i już. Nie ma żadnych argumentów.
http://koszatniczka.org/viewtopic.php?t=13513
To jest link jak połączyć koszatniczki. Obserwuj kosza, np. jak będzie cisza w pokoju to zajrzyj co on robi w klatce. Ale drugą kosze kup jak najszybciej.
piotrek
Wysłany: Sob 16:22, 08 Sty 2011
Temat postu:
niestety jeszcze sam, ale jestem w trakcie pertraktacji z rodzicami
asiol
Wysłany: Sob 16:17, 08 Sty 2011
Temat postu:
1. Jest sam? To pewnie sam sobie wygryzł z sierść z samotności i nudów. Koszatniczki to zwierzęta stadne, należy je trzymać co najmniej parami tej samej płci.
2. Możliwe, że kiedyś odrzucił ogon. Inną opcją jest też wygryzanie sierści z ww powodów.
Gość
Wysłany: Sob 16:14, 08 Sty 2011
Temat postu: Łapka i ogon.
Cześć. Mam dwa problemy
:
1.Dzisiaj zauważyłem, że moja kosia ma jakby wygryzioną sierść na prawej przedniej łapce, a na tylnych zaczyna już widać skórę.
2.Jakoś wcześniej się zastanawiałem czemu Tuptuś nie ma miotełki (czy jak to się nazywa) na końcu ogona, tylko pojedyncze włoski, a to miejsce gdzie powinna być miotełka jest jakby suche i w niektórych miejscach białe (podejrzewam że to od sików
)
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001 - 2005 phpBB Group
Theme Diddle v 2.0.20 par
HEDONISM
Regulamin