kołowrotek...

Figa

Czy kołowrotek o średnicy 23cm starczy 2-wóm koszatniczkom?
Bo się obawiam, że większego nie znajdę Jezyk

[link widoczny dla zalogowanych]

Aleksa

tak

mój Fibek miał taki

Ewelina131

Ja taki mam czarny ze średnicą 23 cm

Nika

Z pewnością będzie odpowiedni

gosia

mam taki sam, tylko o średnicy 21,5 cm

Susi

Taki kołowrotek spokojnie starczy dwóm koszatniczką Mruga

. Mam taki sam (a raczej dwa takie same

) i polecam serdecznie. Tylko po jakimś czasie trzeba go naoliwić bo zaczyna tak jakby piszczeć (xD).

Figa

Aha, dzięki wielkie wszystkim Mruga

Można na was liczyć! Wesoly

Teska

Ja mam o nim inne zdanie.
Po jakimś czasie musisz go wymienić.
I nie mów,że nie znalazłaś większego/lepszego:
Lepszy,ta sama śr. i cena(bez efektu nożyc i nie puchną łapy)
[link widoczny dla zalogowanych]
Najlepszy,jaki można znaleźć.Nie puchną łapy,bez efektu nożyc i 28 cm.śr.!
[link widoczny dla zalogowanych]

Na allegro/forum Degu Serwis czasami sprzedają takie za 20-30zł.
Wady twojego kołowrotka:
-po jakimś czasie średnica będzie za mała i musisz wymienić,żeby krągosłupa nie uszkodziły,
-puchną łapy i trzeba przeplatać tkanine/karton między szczeblami
-efekt nożyc=poucinane ogony
O kołowrotku
[link widoczny dla zalogowanych]

Figa

Noo pół bańki kosztuje ten kołowrotek...
Ale myślę,że się opłaci, bo jak mam wymieniać to w sumie tyle samo zapłacę...
A jak bd mieć średnice 28 cm, to się spokojnie pomieszczą, na siatce nie spuchnął łapki...
Dzięki Teska, jakoś nie natrafił się na niego wcześniej Mruga

Teska

A pewnie,że sie opłaca.
Trzeba tylko raz na miesiąc przesmarować oliwą.(ja robię to olejem jadalnym Jezyk

)
Mi potrafią 3 wariatki na raz biegać Wesoly

Widok niezapomniany Jezyk

A jakbyś tamten zaczęła przerabiać,przeplatać,spawać,przyczepiać(żeby ten w linku podanym przez Ciebie musielibyście usunąć ten stojak,jedną ''oś'' odciąć a do 2giej przyczepić własnoręcznie robione zaczepy) to wyszła by Ci cena tego 28cm.śr.
Pogrzeb na DS i Allegro.Ja taki kupiłam od jakiejś pani z Poznania za niecałe 30 zł.

Miqś

Efekt nożyc to naprawdę problem. jeszcze nie znalazłem kołowrotka który był by bezpieczny w 100%

Gosia11 · Wysłany: Śro 21:04, 03 Mar 2010 Temat postu:

Mój Kosz ma kołowrotek ale go nie używa bo jest za lekki i nie może się kręcić. Zalamany

sebasrs · Wysłany: Śro 22:43, 03 Mar 2010 Temat postu:

Gosia11 · Wysłany: Czw 12:07, 04 Mar 2010 Temat postu:

Czy to prawda że w metalowym kołowrotku może się kosz skaleczyć lub co najgorsze odpaść mu ogon???

KrisKokosz · Wysłany: Czw 13:04, 04 Mar 2010 Temat postu:

Prawda jeśli chodzi o kołowrotki z efektem nożyc

sebasrs · Wysłany: Czw 16:31, 04 Mar 2010 Temat postu:

Tak ale uciecie ogona to nie katastrofa zgniecenie/zmiażdżenie koszaka to jest katastrofa dopiero ;(

Teska · Wysłany: Czw 18:23, 04 Mar 2010 Temat postu:

Sebasrs nawet po przeróbce trzeba go wymienić po jakimś czasie,bo średnica będzie za mała i będzie się kręgosłup krzywił.
Może ze spawaniem faktycznie przesadziłam,ale nie każdy ma warunki do przeróbki kółka.