Forum KOSZATNICZKA Strona Główna
FAQ  Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Grupy  Użytkownicy  Szukaj  Rejestracja  Zaloguj
Bardzo trudny poród :(

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KOSZATNICZKA Strona Główna -> Ciąża i wychowywanie młodych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nenusia19
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:01, 07 Gru 2009    Temat postu: Bardzo trudny poród :(

Maja zaczęła rodzic od 4 rano z piątku na sobotę do 19 wieczorem w niedziele. Męczyła się ponad 26 godzin Smutny ( to był jej pierwszy poród w życiu!)

Najwięcej sił straciła na pierwszym maleństwie, ponieważ szło nóżkami a nie główką. zaklinowało się i nie mogła sobie poradzić. Moja mama jej pomogła i dzięki Bogu udało się. Drugie i trzecie maleństwo urodziło się normalnie (czyli najpierw główka potem nóżki). Z trzecim znów był kłopot tak jak z pierwszym. Maja była taka wykończona, że już nawet nie parła. Dopiero po półgodzinnym śnie znów zaczęła przeć. moja mama jej pomogła bo sama nie dałaby rady (oczywiście wcześniej dzwoniliśmy do specjalisty z Bełchatowa i powiedział co i jak mamy robić). Chcieliśmy żeby Maja miała zabieg, żeby się nie męczyła ale to była sobota jak na złość i lecznice i gabinety były pozamykane Smutny Ale wyszło jakoś to czwarte (udusiło się przez to, że szlo nóżkami). Piąte urodziło się normalnie. A z szóstym była katastrofa Smutny Też szlo nóżkami i się zaklinowało przez przednie patki. wyszło do polowy i dalej już nie szlo nic a nic Smutny Mama próbowała pomóc ale nic nie dawało. Zadzwoniliśmy do naszej lecznicy i doktor postanowił jej pomóc mimo, że nie mail nigdy do czynienia z takim maleństwem jak koszatniczka... Bo wiadomo, że na wsi to koty, psy krowy i świnki... Ehh ale pomógł jej.. Wyciągnął szczypcami na sile bo inaczej się nie dało Smutny szóste maleństwo też nie żyło Smutny Maja od razu poczuła się lepiej...

Teraz już jest wszystko dobrze, całą noc przespała i dzisiaj jest już pełna wigoru Wesoly Trzy maluchy ma.. A jaka dumna chodzi Wesoly

Najpiękniejszy moment był kiedy dziękowała mojej mamie Wesoly Dawała jej buzi i takie dźwięki szczęścia Wesoly Potem przyniosła nam jedno małe i zaczęła się chwalić Wesoly

Dziękuję Bogu, że Maja żyje... Bo przy ostatnim maleństwie to już były nikle szanse... Smutny

Kocham Cię Maja :*:*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Teska
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1585
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 41 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żagań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:01, 07 Gru 2009    Temat postu:

Po co to pisałaś?
Masz parkę?
Kupiłaś koszatniczkę w zoologicznym?W jakim jest wieku?
Czym ją karmisz?
Jakiej firmy karma?
Dajesz jej zioła?Jakiej firmy?Jakiej firmy siano?
Czego używasz jako wkłąd do kuwety?
Jakie wymiary ma klatka [Twoja]?
Opisz dietę koszy.
To,że koszatniczka żyje jest cudem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiewióra
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tarnów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:10, 07 Gru 2009    Temat postu:

Cóż... To chyba znaczy, że miałaś parkę- to trochę nierozsądne.
Dobrze, że kosia żyje.
Szkoda tych martwych maleństw, ale cóż... Takie jest życie
I to jest przestroga dla wszystkich, żeby nie kupowali parki i nie pozwalali na ciążę kosi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nati
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:43, 08 Gru 2009    Temat postu:

Po co Wy od razu tak atakujecie dziewczynę?! Bez przesady, nie ma sensu od razu zakładać, że miała parkę, bo wiadomo, że nierzadko zdarza się kupno zaciążonej już samicy z zoologa. Poza tym nawet jeżeli rozmnożyła kosze świadomie, to nie należy jej za to karcić nie wiedząc dlaczego to zrobiła. Wstrzymajcie się z osądami, bo widzę, że zachowujecie w taki sam sposób wobec każdej osoby, która pisze, że urodziły jej się małe koszaki, zresztą tak samo było ze mną.
Poród u koszatniczki jest bardzo męczący, a komplikacje przy przychodzeniu małych na świat zdarzają się i nie jesteśmy w stanie tego przewidzieć. Jestem pod wielkim wrażeniem Twojej mamy, że nie bała się, bo na pewno to było bardzo trudne i stresujące.


Gratuluję Ci Nenusia19 trójki maluchów, a przede wszystkim, że ich mama przeżyła. Obserwuj ją jednak bardzo uważnie ( piszę na wszelki wypadek, bo pewnie z mamą tak robicie), bo nie zawsze powikłania widać od razu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Teska
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1585
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 41 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żagań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:03, 08 Gru 2009    Temat postu:

Nati czy z mojej strony był to ''naskok''?
Ja zadałam jej wszystkie możliwe pytania(łącznie z tym,czy kupiła koszatniczkę z zoologicznego,bo brałam pod uwagę zaciążenie w sklepie).
Często jest tak,że osoby rozmnażają koszatniczki ''bo chcą zobaczyć maluszki'' nie biorąc pod uwagę właśnie konieczności wizyty u weterynarza w razie powikłań,możliwości śmierci samicy i tym podobnych przykrości.
Dlatego też pytałam.
Nie traktuj wszystkich pytań jako naskoków itp. tylko najpierw zapoznaj się dokładnie z ich treścią,bo teraz to ja poczułam się urażona.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nati
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:21, 09 Gru 2009    Temat postu:

Taki natłok pytań zadajesz każdemu. Forma, w jakiej zadajesz pytania też się liczy a ja Twoją wypowiedź odebrałabym jako atak, zwłaszcza dzieki pytaniu na początek " Po co to pisałaś"...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nenusia19
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:15, 09 Gru 2009    Temat postu:

Napisalam to by podzielić się z Wami tą informacją.. Moja siostra ma samczyka i tylko raz się Majka bawiła z nim. Jestem rozsądna i wiem, że nie wolno trzymać samca z samicą bo częsta ciąża jest NIEWSKAZANA dla kosi.

Samiczkę mam od lutego tego roku. Dostałam ją na urodziny od chłopaka...
Maja ma już ponad rok... Mam tylko samiczkę i Piotrek kupił mi ją jak miała ok 5 tyg.

Karmę miałam z Vitapolu najpierw ale zmieniłam i kupuję taką na wagę droższą i lepszą, bo rozmawiałam ze sprzedającym i on mi powiedział, ze nie ma w niej orzechów ani słonecznika czy też rodzynek... Jest bardzo dobra a Maja bardzo ją lubi Wesoly

A co do sianka to mam takie z łąki normalne świeże od mojej babci. Ona nie pryska trawy żadnymi nawozami a poza tym takie też jest dobre Wesoly Maja je uwielbia Wesoly Jest suchutkie, trzymam je w szafce gdzie jest ciepło i sucho Wesoly

Co do ziółek to czekam aż przywiozą do sklepu bo zamówiłam...

Obserwuję Maję cały czas po porodzie, ma "tam" sucho, nic jej się nie sączy, byłam z nią u weterynarza i powiedział, że wszystko jest dobrze Wesoly

Klatkę ma odpowiednią specjalną dla kosi Wesoly

Chyba na wszystkie pytania odpowiedziałam... dziękuję Nati za wsparcie :*


Kocham Cię Maja :*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nenusia19
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:19, 09 Gru 2009    Temat postu:

A i to, że moja kosia była w ciąży nie oznacza, że ja nie widziałam małych i chciałam sobie zobaczyć jak wyglądają. Obraziłaś mnie pisząc takie bzdury. Po prostu raz Majka bawiła się z samczykiem i stało się po prostu...


Gdybym wiedziała, że ta ich zabawa skończy się tak poważnie to w życiu bym nie pozwoliła im na zabawę!!!


Ehh


____________________
Moja Maja ;**


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nenusia19 dnia Śro 16:44, 09 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Teska
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1585
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 41 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żagań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:18, 09 Gru 2009    Temat postu:

Nie piszę,że Ty tak robisz,tylko,że wiele osób tak postępuje.
Więc mam rozumieć,że nie wolno mi zadawać pytań?
Pytanie ''Po co to pisałaś'' zadałam,bo raczej nie do końca rozumiałam przesłanie tematu.
U Nunusia19 mi na nie odpowiedziała.
----------------------------------------------------------
To dobrze,że zmieniłaś kosi karmę.
Mogłabyś zapytać się sprzedawcy jakiej jest firmy?
To jakaś specjalna dla koszatniczek,czy dla gryzoni?
Te dla gryzoni mają często nieprawidłowy skład(jak dla koszatniczek) bo zawierają owoce,zbyt wiele warzyw itp. dodatki.
Czy samiec siostry był kupiony w tym samym czasie ( i zoologicznym) co Twoja kosza?

Nati,według Ciebie zadałam teraz wystarczającą ilość pytań?A może zbyt dużo?
Nie wiem,co Ci nie pasuje w mojej pierwszej w tym temacie wypowiedzi.
Są to zwykłe pytania,bez wykrzykników.
zadałam ich faktycznie dość dużo,ale nie miałam tu złych intencji.
Nenusia jest nową użytkowniczką,nic o niej nie wiem(tzn. teraz już wiem) i dlatego zadaję tyle pytań.aby sie czegoś najzyczajniej w świecie dowiedzieć.
Co innego miałabym napisać?Skoro jej nie znam,nic o Niej nie wiem?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nati
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:06, 09 Gru 2009    Temat postu:

Teska- nie bądź bezczelna wobec mnie.
Chyba nie rozumiesz co do Ciebie napisałam i nie zamierzam z Tobą dyskutować.
Jakoś nie jesteś taka odważna co do osądów i zadawania pytań na DS...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Figa
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 30 Lip 2009
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nisko
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:42, 09 Gru 2009    Temat postu:

Ale się kosia namęczyła, biednaa, ale bd to przestrogą dla ludzi którzy chcą koniecznie mieć parkę.. Oczywiście ty do nich nie należysz, bo pisałaś,że miałaś 1 samiczkę

Niektórzy mi mówią : czemu nie kupiłaś parki jakby samica zdechła, to zawsze masz młode ....


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Figa dnia Śro 18:45, 09 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Teska
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1585
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 41 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żagań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:20, 09 Gru 2009    Temat postu:

Nie rozumiem po prostu czego się czepiasz.
Zadałam normalne pytania,takie które prędzej czy później by ktoś zadał,żeby móc Jej pomóc itp.,a Ty zaczęłaś się mnie czepiać.
To co pisze,a czego nie pisze na DS jest moją prywatną sprawą i tylko moją.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nati
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:39, 09 Gru 2009    Temat postu:

Troszkę więcej szacunku! Nie czepiam się tylko zwracam uwagę i powinnaś to zaakceptować go nie pierwszy raz Ci się to zdarza, więc jakiś sens w tym jest. Chodziło mi o to, że mogłabyś się zastanowić nad formą wypowiedzi, bo to w jaki sposób zadajesz pytania może urazić niektóre osoby.

Dyskusję między nami uważam za skończoną, bo nie wydajesz się osobą, która ma w sobie odrobinę samokrytyki. Jeżeli chcesz coś jeszcze napisać to na privie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nenusia19
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:06, 09 Gru 2009    Temat postu:

Nie no owszem możesz zadawać pytania, jak najbardziej, ale proszę nie osądzaj ludzi jeśli nic o nich nie wiesz...

Co do karmy to zapytam się sprzedawcy jakiej jest firmy. Jest to karma tylko dla koszatniczek ale jak mówiłam wyciągam niektóre smakołyki np orzechy czy słonecznik. Jest w niej też trochę kukurydzy ale ja ją wyciągam i daje Majce tylko od czasu do czasu. Wiem co kosie powinny jeść, bardzo dużo o nich czytałam. Mój weterynarz ma też znajomego profesora, który zajmuje się wyłącznie kosiami Wesoly Dużo mi też opowiedział o tych naszych zwierzakach Wesoly

Więc Teska jeśli tak bardzo się martwisz o każde zwierzątko to mogę Cię zapewnić, że ja nie jestem z tych, którzy kupują zwierzątko tylko po to, bo mają jakieś widzi mi się Wesoly

Mój Piotrek kupił mi ją, ale wcześniej ze mną rozmawiał i wiedziałam na co się piszę Wesoly

Majka jest z zupełnie innego sklepu zoologicznego niż samiec mojej ciotecznej siostry, więc nie ma obaw, że są rodzeństwem...
Z resztą już nigdy nie dopuszczę Majki do żadnego samczyka, bo bardzo boję się o jej zdrowie :*

A i nie kłóćcie się dziewczyny, bo mi glupio, że to przeze mnie... :*



Kocham Cię Maja ;**


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nenusia19
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:16, 09 Gru 2009    Temat postu:

Cytuję słowa Teski : Pytanie ''Po co to pisałaś'' zadałam,bo raczej nie do końca rozumiałam przesłanie tematu...

Chyba poród mieści się w kategorii CIĄŻA I WYCHOWYWANIE MŁODYCH...

Myślałam, że ktoś też kiedyś przeszedł coś takiego ze swoją kosią i też się podzieli z Nami tą informacją... Ale nie wszyscy mnie zrozumieli... No nic zdarza się Smutny Smutny Smutny Smutny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dominika9
Moderator
Moderator


Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 1628
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oleśnica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:06, 10 Gru 2009    Temat postu:

Jeżeli chcecie się kłócić to na PW! Jeżeli jeszcze raz któraś z Was nawiąże do tej kłótni to dostanie ostrzeżenie. Tematu narazie nie zamykam, bo może ktoś rozsądny udzieli komuś potrzebującemu rady bez unoszenia się honorem i bez przedkładania własnej racji nad pomoc koszakom...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nati
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:31, 11 Gru 2009    Temat postu:

No i po co to napisałaś? Przecież już wcześniej napisałam, żeby Teska z jakimiś dalszymi wywodami pisała na priv.
Co do Twojej wypowiedzi : "Tematu narazie nie zamykam, bo może ktoś rozsądny udzieli komuś potrzebującemu rady bez unoszenia się honorem i bez przedkładania własnej racji nad pomoc koszakom... "- jesteś całkiem śmieszna, szkoda tylko że tak się wysilasz.

Spam, nie musisz dziękować za ostrzeżenie. Ty jesteś bezczelna i szkoda, że się tak wysilasz przewala oczami
Dominika9


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lili97
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:02, 26 Gru 2009    Temat postu:

Hym... widzę że kłótnie się rozwijają ... No wiecie co ! Na święta ?! Nie no masakra xD aha Nenusia19 Nawet u ludzi niewinna zabawa kończy się ciążą xd Bardzo mi zaimponowała twoja mama Wesoly Moja bała by się (Chyba). Nati nie za ładnie jest tak się odzywać wiem że bronisz Nenusia19 ale nie oznacza że kosztem innych koszomaniaków ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KOSZATNICZKA Strona Główna -> Ciąża i wychowywanie młodych Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme Diddle v 2.0.20 par HEDONISM